Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Wkrótce zmieni się sposób zlecania przelewów we wszystkich bankach

Przed wysyłką pieniędzy klienci otrzymają potwierdzenie zgodności lub informację o niezgodności rachunku i nazwy lub nazwiska odbiorcy przelewu

Nadchodzi zmiana sposobu, w jaki realizujemy przelewy bankowe. Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że po wpisaniu numeru rachunku oraz nazwy lub nazwiska odbiorcy potwierdzamy transakcję narzędziem autoryzacyjnym, a więc np. hasłem jednorazowym z SMS-a lub za pomocą aplikacji mobilnej. Wkrótce dojdzie do tego zupełnie nowy element związany z obowiązkową weryfikacją odbiorcy pieniędzy.

Zmiana wynika z unijnego rozporządzenia IPR (Instant Payments Regulation). Choć przepisy te na razie dotyczą wyłącznie przelewów w walucie euro, a banki z Polski mają na dostosowanie się do nich jeszcze dwa lata, to wkrótce część instytucji z naszego kraju zmieni sposób zlecania przelewów. W pierwszej kolejności będzie to dotyczyć właśnie przelewów w euro. Niemal przesądzone jest jednak, że w przyszłości zmiany obejmą także przelewy w złotych.

Rozporządzenie IPR zawiera przepisy wprowadzające obowiązek weryfikacji nazwy lub nazwiska odbiorcy przelewu. Przypomnę, że dziś w Polsce jest tak, że jeśli prawidłowo wpiszecie numer rachunku odbiorcy, w nazwie możecie wpisać cokolwiek, a więc np. Miś Uszatek, a przelew zapewne i tak zostanie zrealizowany. Zgodnie z zasadami zawartymi w IPR wciąż będziecie mogli taką transakcję zlecić, ale wcześniej będziecie musieli potwierdzić, że do danego odbiorcy chcecie pieniądze wysłać mimo tego, że imię i nazwisko osoby lub nazwa firmy, które wpisaliście w poleceniu przelewu, są inne. bo nie zostały pozytywnie zweryfikowane.

Przeczytajcie także: Prawie 100 mld zł transakcji Blikiem w I kw. 2025 r.

– Unijny ustawodawca ustalił, że bank odbiorcy przelewu będzie musiał zweryfikować, czy nazwa odbiorcy i numer rachunku wskazane przez płatnika są zgodne z danymi użytkownika rachunku w tym banku. Następnie informacja o wyniku takiej weryfikacji, w formie komunikatu: "zgodna", "niezgodna" lub "prawie zgodna", będzie odsyłana do banku nadawcy pieniędzy. Bank nadawcy wyświetli tę informację, a nadawca będzie zobowiązany potwierdzić, że środki chce przelać niezależnie od nazwy faktycznego odbiorcy pieniędzy lub zrezygnować z przelewu – wyjaśnia Grzegorz Leńkowski, dyrektor ds. płatności natychmiastowych w KIR.

Wprowadzenie nowej procedury ma na celu zmniejszenie liczby fraudów finansowych, które mają miejsce, gdy oszuści podmieniają numer rachunku np. na fakturach czy rachunkach albo przy pomocy narzędzi informatycznych zmieniają numery kont wprowadzane przez nadawców bezpośrednio w bankowości elektronicznej. Dzięki weryfikacji nazwy odbiorcy, nadawca przelewu będzie mógł wychwycić i udaremnić próbę oszustwa lub po prostu uniknąć zwykłej pomyłki w przelewie. Zdaniem Leńkowskiego w krajach, w których tego rodzaju rozwiązania wprowadzono w ostatnich latach, np. w Holandii czy w Portugalii, liczba fraudów związanych z przelewami mocno spadła.

Jak wspomniałem wyżej, IPR dotyczy przelewów w euro i w zakresie weryfikacji odbiorcy wchodzi w życie dla banków ze strefy euro w październiku bieżącego roku. Dla banków spoza strefy euro – w lipcu 2027 r. Warto jednak pamiętać, że część banków z Polski ma swoje oddziały za granicą, w krajach strefy euro. Mam na myśli np. mBank czy PKO BP. Banki te dla niektórych swoich klientów będą więc musiały przygotować się na wejście IPR już w tym roku. Pozostałe instytucje mają na to jeszcze dwa lata.

Natomiast, zdaniem Leńkowskiego, należy się spodziewać, że zasady podobne do tych, jakie od października tego roku będą obowiązywać dla przelewów w euro, w najbliższym czasie obejmą także transakcje w walutach lokalnych. Zapisy tego rodzaju prawdopodobnie znajdą się w unijnej dyrektywie PSR, która aktualnie jest projektowana, a która będzie obowiązywać we wszystkich krajach Unii Europejskiej.

Przeczytajcie także: Samsung upraszcza przelewy pomiędzy użytkownikami

KIR jest zdania, że w tej sytuacji banki z Polski już teraz powinny przygotowywać się do zmiany przepisów w zakresie przelewów i dostosować swoje systemy. – My, jako KIR, jesteśmy gotowi dostarczyć bankom odpowiednie rozwiązania, dopasowane do potrzeb lokalnego rynku. Pozwoli to bankom uniknąć przeprowadzania indywidualnych integracji na potrzeby wymiany zapytań dot. weryfikacji odbiorcy, zarówno w wymiarze lokalnym, jak i transgranicznym i znacznie ograniczyć zakres implementacji po swojej stronie. Mamy odpowiednie doświadczenie, bo już oferujemy wiele rozwiązań, polegających na przesyłaniu informacji w środowisku bankowym. Zakres usług jakie dostarczymy bankom w procesie weryfikacji odbiorcy przelewu, będzie uzależniony od decyzji samych banków. Również od banków zależy wybór sposobu, w jaki wynik weryfikacji będzie prezentowany nadawcy przelewu – mówi Grzegorz Leńkowski.

Wbrew pozorom nie jest to trywialna sprawa. Zbyt dużo tekstu wyświetlanego na małym ekranie smartfona może utrudniać i spowalniać proces zlecania przelewu. Być może lepszym rozwiązaniem będzie więc wyświetlanie wyniku weryfikacji w postaci różnokolorowych świateł, na podobnej zasadzie jak działa sygnalizacja uliczna. Wówczas kolor zielony będzie oznaczał, że nadawca wpisany na przelewie zgadza się z nazwą użytkownika rachunku i spokojnie można przelew autoryzować, czerwony – że jest zupełnie inny i jest brak zgodności, a pomarańczowy – że jest prawie identyczny i trzeba sprawdzić, czy np. nie zrobiliśmy literówki w imieniu czy nazwisku.

Zdaniem przedstawiciela KIR-u kluczowym wyzwaniem w implementacji unijnych przepisów będzie ustalenie, w jakich przypadkach wynik weryfikacji odbiorcy przelewu uznawać za "prawie zgodną". – Specyfika polskiego języka, w tym odmiana nazwisk, nasze znaki diakrytyczne czy specyfika naszych usług bankowych, umożliwiających prowadzenie rachunków dla kilku osób o różnych nazwiskach, wymaga precyzyjnego zdefiniowania zasad, co oznacza "zgodny", "niezgodny" czy "prawie zgodny". Chodzi o to, aby klienci otrzymywali spójny wynik weryfikacji, niezależnie od banku, z usług którego korzystają. Dlatego utworzyliśmy z bankami specjalną grupę roboczą, która ma wypracować, m.in. algorytm wspólny dla całego rynku – powiedział Grzegorz Leńkowski.

Kiedy wprowadzony zostanie obowiązek weryfikacji odbiorcy dla przelewów w złotych? Na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że już w maju KIR rozpoczyna wewnętrzne testy platformy, która umożliwi wymianę informacji weryfikacyjnych dla przelewów w euro.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies