Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Nowa marka na rynku płatności. Worldline i Credit Agricole przedstawiają CAWL

Instytucja będzie oferować swoje usługi podmiotom we Francji, zarówno tym największym, jak i mniejszym przedsiębiorstwom

Firmy Worldline i Credit Agricole poinformowały o utworzeniu nowej marki biznesowej: CAWL. Początkowo jej odbiorcami mają być podmioty we Francji: zarówno korporacje, jak i przedstawiciele sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Partnerzy przekonują, że ma się ona stać liderem na rynku usług finansowych kierowanych do sprzedawców.

Przeczytajcie także: Zmiany w ofercie PKO BP dla małych i średnich firm

CAWL ma w sobie łączyć doświadczenie technologiczne i usługi Worldline oraz sieć dystrybucyjną Credit Agricole. Pod jednym brandem powinien się znaleźć szeroki wachlarz rozwiązań dla biznesu – zarówno tego bardziej tradycyjnego, jak i e-commerce. W komunikacie mowa jest m.in. o terminalach aplikacyjnych. Warto przypomnieć, że Worldline rozwija tę usługę z pomocą wywodzącego się z Polski Softpos.eu. Instytucja informowała pod koniec 2022 roku o nabyciu większości udziałów w tym fintechu.

Samo partnerstwo Worldline i Credit Agricole nie jest zaskoczeniem. Przed rokiem strony informowały, że chcą zacieśniać współpracę, a na rozwój nowej spółki w początkowej fazie zamierzają przeznaczyć 80 mln euro. Deklarowano wówczas, że w latach 2023-2024 zostanie przygotowana oferta dla klientów, będą zdobywane zgody i przeprowadzane implementacje, by w 2025 roku ruszyć ze sprzedażą.

Przeczytajcie także: ITMagination zmieni właściciela

Na początku tego roku mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że Credit Agricole stał się mniejszościowym udziałowcem Worldline. Ten ruch miał m.in. uspokoić akcjonariuszy drugiej ze wspomnianych instytucji. Sytuacja Worldline w ostatnich kwartałach stała się nieciekawa. O ile jeszcze w lipcu 2021 roku za jedną akcję tego podmiotu płacono ponad 80 euro, o tyle obecnie jest to niespełna 12 euro. Powodem przeceny było m.in. obniżenie prognoz wyników finansowych, na co wpływać ma spowolnienie gospodarcze w Europie.

KATEGORIA
FINTECHY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies