Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała komunikat, w którym zwraca uwagę podmiotom oferującym leasing konsumencki, że ich usługi mogą być traktowane jako udzielanie kredytu. W związku z tym od 1 stycznia będą podlegać nadzorowi KNF, a działalność będą mogły prowadzić pod warunkiem uzyskania wpisu do rejestru.

Przeczytajcie także: • Zakup OC i zgłaszanie stłuczek mogą się pojawić w mObywatelu

Jak tłumaczy KNF, podmiot zawierający z konsumentem umowę leasingu, która przewiduje obowiązek nabycia przez konsumenta przedmiotu takiej umowy, jest kredytodawcą w rozumieniu ustawy o kredycie konsumenckim. To samo dotyczy sytuacji, w której umowa odrębna od umowy leasingu przewiduje obowiązek nabycia przedmiotu umowy, uzależniając go od żądania kredytodawcy. W przypadku gdy umowa leasingu przewiduje przeniesienie własności rzeczy na konsumenta, jej konstrukcja jest zbliżona do konstrukcji umowy sprzedaży na raty, co przesądza o objęciu jej ustawą o kredycie konsumenckim.

Przeczytajcie także: • Revolut podnosi opłaty

W konsekwencji leasingodawcy zawierający takie umowy będą traktowani jako instytucje pożyczkowe. Aby więc móc prowadzić działalność, muszą uzyskać wpis do rejestru instytucji pożyczkowych, a od przyszłego roku będą podlegać nadzorowi KNF. Więcej na temat zmian czekających pożyczkodawców przeczytacie w tekście: Już 1 stycznia firmy pożyczkowe trafią pod nadzór KNF. Z obecnego rejestru zapewne zniknie sporo podmiotów.