Biuro Informacji Kredytowej ogłosiło przejęcie polskiego fintechu Digital Fingerprints, tworzącego rozwiązania z zakresu biometrii behawioralnej. Wcześniej spółka znajdowała się w portfolio mAkceleratora, czyli funduszu mBanku, specjalizującego się w inwestycjach w firmy we wczesnej fazie rozwoju. Dzięki tej akwizycji BIK chce wzmocnić swój pakiet usług antyfraudowych.
Firma Digital Fingerprints powstała w 2017 roku, a jej założycielami byli Mateusz Chrobok, Sebastian Czarnota oraz Krzysztof Raczyński. Podmiot oferuje system bezpieczeństwa bazujący na biometrycznym profilu zachowania klientów, m.in. sposobie pisania na klawiaturze, korzystania z myszy komputerowej czy aplikacji mobilnej. Algorytmy do budowy profili opracowane zostały z wykorzystaniem sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Model biometryczny potrafi wychwycić anomalie w zachowaniu użytkownika, co pozwala wykryć oszukańczą operację oraz ostrzec np. bank przed nieuprawnionym przelewem z konta albo złożeniem wniosku kredytowego.
Rozwiązanie nie angażuje użytkownika i nie wpływa na jego zachowania w danym serwisie czy aplikacji. Jednocześnie zapewnione jest ciągłe uwierzytelnianie, a wypracowany model behawioralny podlega systematycznemu uaktualnianiu. BIK dodaje, że biometria behawioralna jest uznana za metodę silnej autoryzacji klienta przez European Banking Authority. Banki, które skorzystają z tej technologii, nie muszą wdrażać innych mechanizmów autoryzacji.
Pod koniec 2018 roku rozwiązanie oferowane przez Digital Fingerprints wdrożono w mBanku, potem z testami usługi ruszył ING. BIK planuje włączyć tę technologię w swoją Platformę Biometrii Behawioralnej. Prezes Biura, Mariusz Cholewa, informuje, że będzie to pierwsza usługa, z którą instytucja planuje wyjść na rynek światowy. Warto przypomnieć, że w 2020 roku EU-Startups.com, portal internetowy zajmujących się sektorem startupów w Europie, umieścił Digital Fingerprints w zestawieniu 10 najbardziej obiecujących biznesów z segmentu cyberbezpieczeństwa.
