Visa Europe opublikowała dziś wyniki finansowe za miniony rok sprawozdawczy, kończący się w jej wypadku we wrześniu 2015 r. W ciągu 12 miesięcy liczba płatności dokonanych visami wydanymi przez banki z Polski przekroczyła 1,5 mld. To wzrost o 44,2 proc. Wartość tych transakcji sięgnęła niemal 26 mld euro – to z kolei wzrost o ponad jedną piątą.
Statystycy Visy dowodzą, że notowane w Polsce dynamiki rozwoju transakcyjności kart są kilkukrotnie wyższe niż średnia dla całej organizacji Visa Europe. Przykładowo wartość transakcji kartami dla wszystkich krajów, w których działa, wzrosła w tym samym okresie o 7,7 proc.
Przedstawiciele organizacji tłumaczą, że obserwowany w naszym kraju wzrost popularności kart to zasługa kilku czynników, z których na pierwszym miejscu wymienili rozszerzenie sieci miejsc przyjmujących płatności kartami. Przypomnę, że miniony rok był pierwszym pełnym okresem sprawozdawczym Visy, w którym sieć akceptacji obejmowała największego detalistę w kraju – sklepy Biedronka. W ostatnim czasie nastąpił także znaczny postęp w zakresie wyposażania w terminale pojazdów komunikacji publicznej oraz parkomatów w miejskich płatnych strefach parkowania.
Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na koniec września ubiegłego roku kartą można było płacić za pośrednictwem 440 tys. terminali POS, z których ponad 80 proc. było przygotowanych do przyjmowania płatności zbliżeniowych. Regulacje organizacji płatniczych stanowią, że do końca przyszłego roku wszystkie terminale w Polsce muszą być przygotowane do obsługi transakcji bezstykowych. Ponadto rozwój technologii zbliżeniowej to ważny czynnik wpływający na wzrost popularności kart w naszym kraju.
– Płatności zbliżeniowe, które stanowią już ponad 50 proc. wszystkich płatności kartami Visa w Polsce, zbudowały mocny fundament pod rozwój oczekiwanych przez konsumentów mobilnych płatności bezstykowych wprowadzanych coraz częściej przez banki – uważa Małgorzata O'Shaughnessy, dyrektor zarządzająca regionem Europy Środkowo-Wschodniej w Visa Europe.
O'Shaughnessy dodaje, że obecnie już kilkanaście instytucji w kraju pracuje nad mobilnymi płatnościami HCE. Wkrótce mają dołączyć do BZ WBK i PKO BP, które już wdrożyły tę technologię. Umożliwia ona płatności bezstykowe telefonem na podobnej zasadzie jak kartą zbliżeniową. Dane transakcyjne przechowywane są w chmurze obliczeniowej, z którą łączy się aplikacja na smartfonie. Dwa kolejne banki, czyli Getin i Pekao, udostępniły HCE wykorzystując rozwiązanie konkurencyjnego MasterCarda.
