Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
O co muszą zadbać początkujące fintechy? Przegląd zagadnień, które warto przemyśleć, zanim zaczniecie

Twórcy startupów z branży finansowej powinni zadbać m.in. o licencje na swoją działalność, finansowanie kosztownego procesu przygotowania organizacji i zaufane wsparcie technologiczne

Prognozy wskazują, że do końca 2025 r. wielkość globalnego rynku fintech wzrośnie do 124,3 mld dolarów, przy skumulowanej rocznej stopie wzrostu (CAGR) wynoszącej 23,84 proc. (Valuates Reports, 2019). W tym samym czasie największy i najbardziej dynamicznie rozwijający się sektor tego rynku, czyli neo i challenger banki, mają osiągnąć wartość 30 mld dolarów z CAGR 40,4 proc. (Reports’n’Reports, 2019).

Przeczytajcie także: Rok 2020 w fintechu

Nie dziwi więc, że branża fintech staje się coraz bardziej atrakcyjna zarówno dla inwestorów, jak i dla przedsiębiorców. Nie znaczy to jednak, że stworzenie fintechu czy startupu z branży finansowej jest łatwym zadaniem. Wręcz przeciwnie. Przed podjęciem takiej decyzji należy wziąć pod uwagę szereg zewnętrznych czynników rynkowych, a także ryzyka wewnętrzne, związane z tworzeniem własnej oferty i struktur organizacyjnych. Ciężko przewidzieć wszystkie potencjalne problemy i wyzwania związane z budowaniem startupu fintechowego, ale kilka zagadnień warto zawczasu przemyśleć, żeby zwiększyć prawdopodobieństwo sukcesu. Poniżej znajdziecie krótki przegląd obszarów, o które powinien się zatroszczyć początkujący fintech.

Pozyskanie licencji na działalności finansową

Aby rozpocząć działalność finansową, należy zadbać o odpowiednią dla naszych celów licencję. Zakres licencji zależy od rodzaju podejmowanej działalności, a zatem najprostszy podział obejmuje licencje: bankowe, płatnicze, brokerskie, inwestycyjne, pożyczkowe, kredytowe, peer2peer, ubezpieczeniowe, kryptowalut i emisji papierów wartościowych.

Z punktu widzenia fintechu, który decyduje się na działalność obejmującą zarządzanie i przetwarzanie płatności elektronicznych, najistotniejsze są oczywiście licencje płatnicze i bankowe. Do nich należą m.in. licencje LPI (Licensed Payment Institution), PSP (Payment Service Provider), EMI (Electronic Money Institution) czy EBL (European Banking License). To co ważne, to fakt, że licencje dla działalności finansowej wystawiają podmioty regulacyjne właściwe dla kraju i rejonu świata, w którym zarejestrowana jest spółka.

Licencjonowanie podmiotu finansowego to jeden z najbardziej wymagających i czasochłonnych etapów rozwoju fintechu, a przede wszystkim krytyczny dla możliwości działania w tej branży. Dlatego starania o licencje należy rozpocząć na samym początku projektu, aby potwierdzić celowość pozostałych działań związanych ze startem projektu fintechowego. Szczęśliwie, są w Europie kraje, w których proces nadania licencji finansowych trwa znacznie krócej niż standardowo – należy do nich np. Litwa, stąd coraz więcej na rynku fintechów, które są zarejestrowane właśnie w tym kraju.

Stabilne wsparcie finansowe

Kapitał na start jest podstawą, bez której nie da się rozpocząć biznesu. Budowanie i potwierdzenie zakresu oferty, zespół deweloperski, marketing, działania formalno-prawne – wszystkie te elementy generują koszty. A startup w tym wczesnym okresie rozwoju skupia się dopiero na stworzeniu MVP (minimum viable product) produktu czy usługi, którą chce oferować. Chcąc rozwijać fintech, należy zabezpieczyć finansowanie na minimum 2 lata – a najlepiej na jeszcze dłużej, zważywszy na to, że nawet po wejściu projektu na rynek przychody jeszcze przez dłuższy czas mogą być sporo niższe niż regularne koszty utrzymania. Taka perspektywa nie wydaje się może zbyt zachęcająca, trzeba jednak wiedzieć, że istnieje sporo możliwości pozyskania finansowania, które będzie wystarczające do tego, by spokojnie rozwijać fintech.

Przeczytajcie także: Lepiej szybko zacząć biznes niż starać się o potężne finansowanie

Najpopularniejszą opcją jest oczywiście poszukiwanie venture capital, czyli zewnętrznego inwestora, najczęściej w postaci dużego przedsiębiorstwa. W Polsce mamy szereg programów venture, w ramach których fintechy mogą uzyskać finansowanie nawet do 40 mln złotych. Należą do nich na przykład Finch Capital, Cogito Capital czy Montis Capital. Jeśli chodzi o inwestorów zewnętrznych, niesłabnącą popularnością cieszą się także anioły biznesu, czyli prywatni inwestorzy, którzy poszukują innowacyjnych firm i rozwiązań do ulokowania swojego kapitału. Gildie aniołów biznesu to m.in. Lewiatan, Cobin Angels czy Billon.

Partnerstwa

Nawiązanie partnerstwa nie jest niezbędne do prowadzenia fintechu, ale jest to krok, który z wielu powodów warto podjąć. Partnerstwo to dla początkującego fintechu szansa na intensywny rozwój, wsparcie finansowe i merytoryczne oraz na zwiększenie wiarygodności w oczach potencjalnych klientów i inwestorów.

Warto też zastanowić się nad członkostwem w fundacjach tworzących ekosystem wspierający rozwój fintechów. Pomogą one w budowie zaplecza finansowego, technologicznego czy biznesowego, a także zapewnią dostęp do wiedzy i doświadczeń ekspertów oraz inwestorów. Nierzadko wśród partnerów takich fundacji można znaleźć ekonomistów, prawników czy specjalistów z branży IT, których wiedza i kontakty mogą stanowić sporą wartość, zwłaszcza na początkowym etapie rozwoju fintechu. W Polsce wspomniane wsparcie można znaleźć w ramach fundacji StartUp Poland, Fintech Poland czy StartUp Capital.

Zaufany partner technologiczny

Za usługami oferowanymi przez fintechy stoi nie tylko innowacyjny pomysł, ale także, a może przede wszystkim, zaawansowana technologia. Tworząc startup, trzeba więc mieć na uwadze obie perspektywy – biznesową i techniczną. O ile z tym pierwszym nie ma większych problemów, o tyle w drugim aspekcie twórcom fintechów brakuje często wiedzy o technologii wykorzystywanej przy tworzeniu nowoczesnych rozwiązań finansowych.

– Twórcy fintechów, dysponując innowacyjnym pomysłem na produkt czy usługę finansową, doskonale wiedzą, CO chcą zrobić, ale potrzebują wsparcia w zakresie tego, JAK osiągnąć zamierzony efekt. Obserwujemy to przy współpracy z naszymi klientami, którym często doradzamy w obszarze infrastruktury, narzędzi oraz architektury rozwiązania, które klient chce stworzyć. Wsparcie partnera technologicznego, któremu zależy na sukcesie klienta, jest bezcenne, bo właśnie dzięki jego wiedzy i doświadczeniu, klient optymalizuje koszty, rozwija nowe funkcjonalności i dobiera technologię, która umożliwia mu osiągnięcie celów biznesowych dużo szybciej i sprawniej, niż gdyby tworzył swoje rozwiązanie samodzielnie – mówi Piotr Hanusiak, CEO Incat.

Obsługa prawna

Branża finansowa jest obwarowana wieloma ograniczeniami, a oferowanie produktów czy usług finansowych wymaga uzyskania odpowiednich licencji i zgód organów nadzoru finansowego. Niezbędne wydaje się więc podjęcie współpracy z instytucją, który doskonale orientuje się w aktualnych ustawach, dyrektywach i uwarunkowaniach prawnych branży finansowej. Najlepiej by był to podmiot RegTech, który specjalizuje się w technologiach pozwalających fintechom sprostać wymogom tychże regulacji. Popularyzacja RegTech to spore ułatwienie dla firm, które w optymalny kosztowo sposób mogą dostosowywać swoją działalność do aktualnych wymogów prawnych, a dzięki temu rozszerzać zakres działania.

Nowoczesne technologie

Rozwiązania oparte na mikroserwisach, technologia blockchain, sztuczna inteligencja czy machine learning to dziś dla fintechów konieczność. Przede wszystkim dlatego, że oferta fintechów musi być mocno konkurencyjna w stosunku do tradycyjnych rozwiązań finansowych. Fintechy proponują swoim klientom usługi szybsze, tańsze, łatwiejsze i nowocześniejsze niż te, które mają w swojej ofercie klasyczne instytucje bankowe. Tę przewagę fintechy osiągają głównie dzięki identyfikacji obszarów optymalizacji, zdobyczom technologii i ich umiejętnej implementacji.

Przeczytajcie także: Najważniejsze wydarzenia 2020 r.

Wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań to także wartość dodana w kontekście komunikacji marketingowej. Wspomniane technologie, takie jak AI czy blockchain, wciąż mocno oddziałują na wyobraźnię odbiorców i klientów, dając poczucie nowoczesności oferowanych usług.

Centralny system lub platforma transakcyjna

Fintech to sieć powiązanych ze sobą usług i technologii, które – odpowiednio zintegrowane – pozwalają zaproponować klientom innowacyjne rozwiązania finansowe. Startupy i inne pozabankowe instytucje nie muszą budować aż tak skomplikowanych systemów jak tradycyjne banki. Niemniej jednak potrzebują do prowadzenia działalności finansowej rozwiązania informatycznego, które będzie z jednej strony spełniać wymagania compliance, a z drugiej pozwoli na funkcjonalny i produktowy rozwój oferty fintechu.

Nowoczesne i elastyczne systemy transakcyjne, takie jak BOS Fintech czy platforma INCAT FaaS AI, oszczędzają czas, skracając okres wdrożenia nawet o 50 proc. A przy tym są optymalne kosztowo – łatwa modyfikacja poszczególnych mikroserwisów i pełna automatyzacja procesów transakcyjnych generuje spore oszczędności. Funkcjonalna elastyczność, skalowalność, szybkie wdrożenie i możliwość zaawansowanej integracji to elementy, na które należy zwracać uwagę przy wyborze systemu transakcyjnego dla swojego fintechu. Zwłaszcza że jest to wybór jednorazowy – warto więc, by był on trafiony i w pełni spełniał swoje zadanie na moment startu, ale też w kolejnych latach rozwoju fintechu.

KATEGORIA
PORADNIKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies