SkyCash to moja ulubiona aplikacja do opłacania postoju w płatnej strefie. Dzięki niej właściwie nie wyobrażam sobie powrotu do płatności gotówką za parkowanie. Niestety, ergonomia apki w obszarze płatności za parkingi pozostawia wiele do życzenia i niewiele się w tej sprawie zmieniło w ciągu ostatnich lat. Ale zmieni się przy najbliższej aktualizacji.

Przeczytajcie także: • Nie wszyscy stawiają na HCE

Mój zarzut do procesu płatności w SkyCash dotyczy liczby kroków, jakie trzeba wykonać by parkowanie uruchomić. Otóż po wyborze przycisku start pojawia się okno wyboru numeru rejestracyjnego samochodu, za który chce opłacić parkowanie. Problem w tym, że mam tylko jedno auto więc to okno jest bez sensu. Podobnie jak następne, w którym mam zdecydować czy płatność ma odbyć się z konta prywatnego czy firmowego. A tu zawsze wybieram tak samo więc apka powinna to zapamiętać. Następnie wszystko muszę potwierdzić PIN-em.

SkyCash wreszcie przygotował aktualizację, która problem rozwiązuje. Wprawdzie nieco inaczej, niż sobie to wyobrażałem, ale wydaje mi się, że jego koncepcja jest równie dobra. Aktualizacja ma znaleźć się w marketach w drugim tygodniu lutego. Ale światło na to, jak będzie wyglądać, rzuca nowa wersja aplikacji mobiParking, która należy do tego samego operatora. Jej nowa wersja na urządzenia z Androidem ma pojawić się jeszcze dzisiaj bądź jutro. Przedstawiciel operatora twierdzi, że w apce SkyCash proces parkowania będzie bardzo podobny do tego z mobiParking.

Przeczytajcie także: • Polski Portfel - nowy gracz na rynku aplikacji płatniczych

A więc po aktualizacji mobiParking proces uruchomienia parkowania zostanie ograniczony właściwie do dwóch kroków. W pierwszym wybieracie auto, które chcecie zaparkować. Do każdego samochodu automatycznie zostało przypisane konto, z którego płatność ma zostać dokonana: jeżeli pojazd jest prywatny – z konta prywatnego, jeżeli firmowy – ze służbowego. W tym samym oknie wybieracie również rodzaj płatności.

Natomiast na drugim ekranie znajduje się informacja o lokalizacji – aplikacja zapamiętuje wybór domyślny wskazany przez użytkownika. Jest tu też informacja o numerze rejestracyjnym wybranego auta oraz czy płatność zostanie zrealizowana z konta prywatnego czy firmowego. Po potwierdzeniu od razu rozpoczyna się parkowanie, bez konieczności potwierdzania go kodem PIN.

Oczywiście mam pomysł, jak ten proces jeszcze uprościć, ale wydaje mi się, że na obecnym etapie rozwoju aplikacji próba postulowania tego byłaby chyba nadmiernym czepianiem się. Z niecierpliwością czekam na aktualizację. Jeżeli będzie tak dobra jak w mobiParking to szacun. Postęp na miarę uproszczenia zasilenia konta przez przelew pay by link, o czym pisałem Wam tutaj.