Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Amerykański insurtech Lemonade wkrótce na kolejnych rynkach, w tym w Polsce. Właśnie wystartował we Francji

We Francji Lemonade musi się liczyć z silną konkurencją, m.in. w postaci startupu Luko, który dopiero co pozyskał 60 mln dolarów finansowania

Lemonade, amerykańska firma technologiczna oferująca ubezpieczenia mieszkań, rozpoczęła sprzedaż na trzecim europejskim rynku – we Francji. O tym, że insurtech planuje ekspansję na Starym Kontynencie, mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl już we wrześniu. Plan udało się zrealizować i teraz Francuzi, tak jak wcześniej Niemcy i Holendrzy, mogą ubezpieczyć swoje domy i mieszkania korzystając z aplikacji Lemonade. Na stronie firmy pojawiła się również informacja, że oferta ubezpieczeniowa insurtechu ma być wkrótce dostępna również w kolejnych krajach europejskich, wśród których wymieniono Polskę.

Przeczytajcie także: Nowy insurtech na polskim rynku

Model działania insurtechu zakłada maksymalną cyfryzację procesów i korzystanie z mechanizmów sztucznej inteligencji. Podczas zakupu klient kontaktuje się z botem, dzięki czemu zawarcie umowy jest możliwe o każdej porze, a zajmuje nie więcej niż parę minut. Również szkody obsługiwane są automatycznie – Lemonade chwali się, że najszybsza wypłata odszkodowania nastąpiła już 3 sekundy po zgłoszeniu zdarzenia.

Firmę wyróżnia także model biznesowy – za swoje usługi pobiera stałe wynagrodzenie, a resztę zysków przekazuje na rzecz organizacji charytatywnych wskazanych przez klientów. Wartość tego założonego w 2016 r. startupu wycenia się obecnie na 4 mld dolarów, a jego debiut giełdowy oceniany był jako jeden z najlepszych w tym roku na nowojorskiej giełdzie – w pierwszych dniach ceny akcji wzrosły o 144 proc.

Przeczytajcie także: Płatności w mediach społecznościowych będą łatwiejsze

Wybór Francji jako kolejnego europejskiego kraju na drodze ekspansji był motywowany dojrzałością rynku oraz dużą popularnością ubezpieczeń mieszkaniowych, wynikającą z częściowej obowiązkowości tego typu polis. Dojrzały rynek to oczywiście bardziej świadomi konsumenci, ale z drugiej strony też doświadczeni konkurenci. W walce o francuskiego klienta Lemonade będzie się musiało zmierzyć z wieloma tradycyjnymi ubezpieczycielami, ale także z insurtechową konkurencją, taką jak np. lokalny startup Luko.

Luko także skupia się na sprzedaży ubezpieczeń mieszkań oraz domów i mocno stawia na technologię, by uczynić proces zawarcia umowy i obsługi ubezpieczenia wyjątkowo prostym oraz wygodnym dla klienta. Co więcej, firma poszła w ślady Lemonade również w zakresie rozliczeń z klientami – insurtech deklaruje, że pobiera 30 proc. prowizji od ceny ubezpieczenia, resztę środków przeznacza na wypłatę odszkodowań, a pozostała na koniec roku nadwyżka trafia do organizacji charytatywnych wskazanych przez klienta. Podobieństwa między firmami są bardzo wyraźne, natomiast przewagą Luko nad debiutującym we Francji Lemonade będzie z pewnością grupa 100 tys. już pozyskanych klientów, a także silne wsparcie inwestorów – przedwczoraj firma poinformowała o zdobyciu 60 mln dolarów finansowania.

KATEGORIA
INSURTECH
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies