Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Nie żyje współwłaściciel upadłej kryptogiełdy Bitmarket. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo

Bitmarekt upadł na początku lipca. Klienci stracili ok. 100 mln zł

Komenda Miejska Policji w Olsztynie poinformowała, że dziś około godz. 14.00 w jednym z lasów odkryto ciało mężczyzny. Jak ustalił m.in. serwis olsztyn.com.pl, to zwłoki Tobiasza N., jednego ze współwłaścicieli giełdy kryptowalut Bitmarket. Zwłoki z raną postrzałową głowy znajdowały się w pobliżu jego domu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Miał pozwolenie na broń.

Przeczytajcie także: Giełda Bitmarket upadła

Giełda kryptowalut Bitmarket poinformowała o zawieszeniu działalności w nocy z 8 na 9 lipca bieżącego roku. Przyczyną tej decyzji miała być utrata płynności finansowej. Nie podano wówczas powodów zaistniałej sytuacji, liczby oszukanych klientów, czy też wielkości strat. Dziś wiadomo, że poszkodowanych jest co najmniej 400 osób, które utraciły ok. 100 mln zł.

Przeczytajcie także: Bitcurex został zhakowany

Tymczasem już po upadku Bitmarket Tobiasz N. udzielił wypowiedzi serwisowi money.pl. W rozmowie z dziennikarzem portalu mówił, że nie ponosi odpowiedzialności za bankructwo giełdy i że sam w sprawie jest poszkodowany. Jego zdaniem ktoś inny doprowadził do upadku Bitmarketu a on traci twarz i dobre imię, na które pracował całe życie.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies