Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Żegnaj PIN-ie, witaj biometrio...

Czy zarządzenia organizacji płatniczych spowodują, że wkrótce większość płatności mobilnych będziemy mogli autoryzować odciskiem palca?

Tak sugerować może jedna z ostatnich informacji prasowych, opublikowanych przez polski oddział MasterCarda. Podano w niej, że do 2017 roku wszystkie terminale płatnicze obsługujące płatności zbliżeniowe kartami tej organizacji będą musiały być przygotowane do przyjmowania płatności zbliżeniowych niezależnie od kwoty transakcji także telefonami komórkowymi. O ile w Polsce to nie nowość, o tyle na niektórych rynkach starsze modele terminali wciąż akceptują bezstykowo tylko płatności o mniejszej wartości.

Podano również, że w przypadku płatności powyżej pewnej kwoty (w Europie 25 euro a w Polsce 50 zł) transakcje mają być autoryzowane kodem PIN lub odciskiem palca w przypadku smartfonów wyposażonych w odpowiedni czytnik. Stąd wynikać by mogło, że dostawcy płatności mobilnych korzystający z rozwiązań MasterCarda w tym zakresie będą musieli zaimplementować do swoich aplikacji biometryczny system autoryzacji.

Przeczytajcie także: Płatności z chmury już dostępne w Getinie

Przedstawiciele MasterCarda nie chcą na razie deklarować, czy będzie to obowiązek czy tylko opcja. – Tak jak teraz akceptujemy transakcje PIN-em, tak w przyszłości będziemy mogli weryfikować je odciskiem palca, jednak nie tyle z poziomu aplikacji co z poziomu karty płatniczej zaszytej w telefonie, o ile oczywiście aparat taką funkcje umożliwi. Ale nie wiemy jeszcze, czy ten wymóg trafi do naszych regulacji – wyjaśniono mi w biurze prasowym MasterCarda.

Obecnie banki oferujące płatności mobilne, z tego co wiem, nie umożliwiają jeszcze biometrycznej autoryzacji takich transakcji. Ale logowanie odciskiem palca na konto już jest dostępne w aplikacjach dla klientów indywidualnych Meritum, Millennium, ING Banku Śląskiego oraz w mBanku w aplikacji korporacyjnej.

Przeczytajcie także: HCE - tak wkrótce będziemy płacić w sklepach

Komunikat prasowy MasterCarda zawierał jeszcze jedną, tym razem smutną dla nas informację. Okazuje się, że Czesi wyprzedzili nas pod względem udziału transakcji bezstykowych w ogólnej liczbie płatności kartami. O ile u nas wskaźnik ten wynosi 41 proc., to u naszych południowych sąsiadów już ponad 60 proc. Eksperci tłumaczą, że było to możliwe dzięki temu, iż rynek czeski jest o wiele mniejszy niż polski i jest zdominowany przez kilka banków, które są jednocześnie agentami rozliczeniowymi. Migracja na bezstykowość jest więc o wiele łatwiejsza.

Na pocieszenie można jednak dodać, że o ile u nas wszystkie nowo instalowane terminale mają już możliwość przyjmowania płatności zbliżeniowych, o tyle na innych rynkach jest z tym dużo gorzej. W lipcu moduł umożliwiający transakcje bezstykowe miało 43 proc. urządzeń płatniczych montowanych w Europie.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies