Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Społecznościowe pożyczanie jeszcze nie umarło. Mintos chce mocniej zaistnieć na polskim rynku

Łotewski fintech skłonił już ponad 2,6 tys. Polaków do zainwestowania prawie 40 mln zł. Chce podwoić liczbę klientów do końca roku

Mintos to łotewski startup z sektora fintech założony w 2015 r., oferujący internetową platformę łączącą tych, którzy chcą inwestować w kredyty i pożyczki, z firmami z sektora pozabankowego, które ich udzielają. Dzięki platformie, każdy może uzyskać oprocentowanie wyższe niż na bankowych lokatach, a firmy pożyczkowe zwiększyć akcję kredytową.

Jak to działa? Osoba chcąca zainwestować pieniądze rejestruje się na platformie Mintos. Po weryfikacji na swoje konto w serwisie przelewa środki w złotych polskich lub w jednej z dziewięciu innych walut. W Polsce rachunki dla Mintosa prowadzi BZ WBK. Gdy pieniądze znajdą się na koncie inwestora samodzielnie wybiera on pożyczkę lub kredyt, w które chciałby zainwestować, a które na Mintosie udostępniają pozabankowe firmy pożyczkowe. Jeśli inwestor nie chce lub nie potrafi wybrać, może skorzystać z opcji Auto Invest, a wtedy system sam dobierze aktywa do portfela inwestycyjnego. Mogą to być pożyczki zabezpieczone i długoterminowe czyli np. hipoteki, krótkoterminowe, np. kredyty samochodowe, czy pożyczki osobiste z gwarancją wykupu, jeśli opóźnienie w spłacie przekroczy 60 dni.

Przeczytajcie także: Koniec społecznościowego pożyczania w Polsce?

Od tej pory miesięczne zobowiązania pożyczkobiorcy trafiają nie do firmy pożyczkowej, ale do inwestora. Jednocześnie jednak firma pozostaje związana umową z osobą, której pierwotnie udzieliła pożyczki. Oznacza to, że zajmie się windykacją należności, gdyby okazało się, że pożyczkobiorca nie reguluje swoich zobowiązań regularnie.

Teraz najważniejsze, czyli jakie jest ryzyko takiej inwestycji oraz ile można na tym zarobić. Jak deklarowali podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami przedstawiciele Mintosa, firmy oferujące pożyczki na platformie podlegają gruntownej weryfikacji, przechodzą proces due dilligence i są sprawdzane pod wszelkim możliwym względem. – Portfel niespłacanych zobowiązań zależy od rodzaju pożyczki. Jest kilkuprocentowy przy hipotekach, ale może sięgać 10 proc. w przypadku krótkich pożyczek niezabezpieczonych – wyjaśnia Martins Sulte, współzałożyciel i dyrektor zarządzający w Mintos. Dodaje jednak, że należy oceniać te dane w zestawieniu z informacją o możliwym do osiągnięcia zysku. – Już po odjęciu niespłacanych zobowiązań, ale przed opodatkowaniem roczna stopa zwrotu wynosi średnio 11 proc. – mówi Sulte.

Przeczytajcie także: Idea Bank wprowadzi pożyczki społecznościowe

W Polsce Mintos w ciągu kilku miesięcy swojej działalności skusił swoją ofertą już ponad 2,6 tys. osób, które zainwestowały około 40 mln zł. Firma zamierza podwoić liczbę klientów w Polsce do końca 2018 r. Blisko jedną trzecią środków zainwestowano w pożyczki osobiste z okresem spłaty do 12 miesięcy oraz roczną stopą zwrotu do 13 proc. oraz w kredyty samochodowe z okresem spłaty 35 miesięcy i stopą zwrotu do 12 proc. Warto dodać, że z platformy Mintos skorzystało już 53 tys. osób na całym świecie inwestując na niej pół miliarda euro.

Tymczasem wczoraj zadzwoniła do mnie z pretensjami przedstawicielka mojego banku. "Zerwał pan lokatę. Dlaczego podjął pan taką decyzję?" – Ze względu na niskie oprocentowanie – odpowiedziałem. Po prostu bank proponował mi zysk w wysokości 0,5 proc. w skali roku, a to dla mnie za mało, by blokować pieniądze na specjalnym rachunku. – Mogę Panu zaproponować maksymalnie 1,1 proc. – odpowiedziała po konsultacjach z kimś ważnym pracownica banku. Mimo wszystko odmówiłem. To ciągle zdecydowanie poniżej poziomu, przy którym byłbym pewien, że przechowywana w banku gotówka nie traci na wartości. W czasach, gdy instytucje finansowe chcą by przechowywać u nich pieniądze na takich warunkach, każda inna możliwość w miarę stabilnego a chociaż trochę większego zarobku dzięki oszczędnościom, jest na wagę złota. Można kupować jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, można też inwestować w pożyczki na takich platformach jak Mintos. Wydaje mi się, że tutaj przy porównywalnym ryzyku zyski możecie zobaczyć znacznie szybciej.

KATEGORIA
TEMAT DNIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies