Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
To koniec apki MyWallet jaką znacie. Przestanie działać w sobotę. W TMUB pojawią się płatności HCE

Aby po 1 lipca nadal korzystać z płatności simcentrycznych oferowanych w aplikacji MyWallet jej użytkownicy będą musieli zainstalować zupełnie nową apkę. Będzie działać do końca ważności kart

W maju Cashless informował o tym, że klienci T-Mobile Usług Bankowych mogą starać się o kartę bankową na karcie SIM tylko do końca czerwca. Sugerowały to zmiany w nowym regulaminie banku, których doszukał się jeden z czytelników Cashless. Informacje te właśnie się potwierdziły. Przedstawiciele T-Mobile powiedzieli mi, że zarówno telekom jak i TMUB, będący ostatnim bankiem oferującym mobilne płatności simcentryczne, rezygnują z tego rozwiązania. Usługa zniknie z oferty 1 lipca 2017 r. Jednocześnie przestanie działać dotychczasowa wersja aplikacji MyWallet obsługującej wirtualne karty zapisywane na SIM-ach tego operatora.

Przeczytajcie także: Simcentryki znikają z apki Orange Finanse

Ci, którzy z nich jeszcze korzystają i będą to chcieli robić do końca ważności kart, będą musieli usunąć ze smartfona starą aplikację MyWallet oraz pobrać i zainstalować nową, która pojawi się w sklepie Google Play. To inaczej niż do tej pory, gdy apkę ściągało się klikając w link umieszczony w SMS-ie przysyłanym przez operatora. Nowa aplikacja ma być znacznie prostsza w obsłudze i sama będzie rozpoznawać aktywne karty płatnicze zapisane na SIM w telefonie. O konieczności instalacji całkowicie nowej aplikacji operator zacznie informować klientów pod koniec tego tygodnia.

Natomiast TMUB (wspólne przedsięwzięcie operatora telekomunikacyjnego i Alior Banku) mają dla swoich klientów jeszcze jedną, tym razem miłą niespodziankę. Jak udało mi się dowiedzieć, w ciągu najbliższych dni bank udostępni płatności HCE. W tym wypadku dane transakcyjne są przechowywane nie na karcie SIM, tylko w chmurze obliczeniowej. Płatności HCE znajdą się bezpośrednio w aplikacji mobilnej banku i będą alternatywą dla oferowanego przez TMUB od listopada ubiegłego roku Android Pay’a.

Przeczytajcie także: Android Pay dostępny w kolejnej aplikacji

Natomiast wycofanie się przez T-Mobile z oferowania płatności simcentrycznych oznacza, że to koniec tej technologii w Polsce. Wczoraj mój redakcyjny kolega Jacek Uryniuk pisał, że ta sama usługa zniknęła już z aplikacji Orange Finanse. Warto jednak zaznaczyć, że choć simcentryki były bardzo niedoskonale, a ich uruchomienie na smartfonie nie było łatwe i sprawiało wiele kłopotów – przez co cieszyły się niewielkim zainteresowaniem – to jednak w chwili debiutu stanowiły jedyną możliwość płacenia telefonem. W pewnym sensie więc przetarły drogę nowszym i lepszym rozwiązaniom, takim jak HCE czy Blik.

Oferujące simcentrika banki szybko zorientowały się jednak, że dzięki niemu telekomy dysponujące olbrzymią bazą klientów mogą zyskać przewagę w świecie płatności i powiązanych z nimi danych. Ich przetwarzanie i analiza są coraz cenniejsze w cyfrowym świecie. Wychodzi jednak na to, że choć bankom udało się wygrać w obszarze płatności z telekomami, dryfują w objęcia firmy Google, której płatności Android Pay wprowadzają do oferty w zamian za simcentryczne.

KATEGORIA
TEMAT DNIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ
TAGI:

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies