Dzisiejszy Dziennik Gazeta Prawna opublikował artykuł na temat nowego zjawiska, które pojawiło się na naszym rynku. Polega ono na wypłacie części wynagrodzeń pracowników przelewem na rachunek bankowy, a części w postaci kryptowaluty. Ta może zostać przelana na przykład na wirtualny portfel powiązany z kartą płatniczą. W ten sposób pracownik może za jej pomocą płacić czy wymieniać środki na walutę tradycyjną. Natomiast pracodawca traktuje wypłatę w cyfrowych tokenach jako świadczenie niepieniężne, co pozwala mu oszczędzać na składach na ubezpieczenia społeczne.

Przeczytajcie także: • Brytyjskie telekomy będą blokować połączenia oszustów

Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, takie działanie pracodawców jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Te stanowią, że zasadnicza część pensji powinna być wypłacona w formie pieniężnej (np. gotówka albo przelew na rachunek bankowy). Natomiast świadczenia niepieniężne (np. abonament na siłownię) mogą stanowić jedynie dodatkowy element wynagrodzenia, i mogą być oferowane w granicach obowiązujących przepisów.

Przeczytajcie także: • Zawrót głowy od nowych "pay"-ów w Millennium

Natomiast prawnicy, cytowani przez DGP, mówią, że przepisy w tym zakresie są niejednoznaczne. Stąd nowe zjawisko. Zdaniem ekspertów konieczna jest zmiana w prawie, która dokładnie zdefiniuje kryptowaluty oraz zdecyduje, które z nich mogą uchodzić za świadczenia pieniężne (są wymienialne na ogólnych zasadach na przykład na pieniądze tradycyjne), a które stanowią tokeny działające w zamkniętej sieci (np. pozwalają na płatność tylko za wejście na basen czy siłownię). Niewykluczone, że powstanie w tej sprawie nowa inicjatywa ustawodawcza.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna