Payka, czyli płatności odroczone od fintechu Paytree, pojawią się w kolejnej branży. Do tej pory dostawca skupiał się szczególnie na finansowaniu wydatków ponoszonych przez klientów na rachunki, m.in. za energię czy usługi telekomunikacyjne. Teraz swoje usługi zamierza zaoferować również kupującym ubezpieczenia.

Jak podkreślił podczas prezentacji tego rozwiązania Radosław Dylik, dyrektor sprzedaży i marketingu w Paytree, warunki nowej oferty zostały dostosowane do realiów rynku ubezpieczeniowego. Kwota płatności za polisę, którą można w ten sposób sfinansować, to nawet 8 tys. zł. Względem rynkowego standardu, wynoszącego 30 dni, wydłużono też okres darmowego odroczenia – do 45 dni. Po bezpłatnym okresie klient może zdecydować się na rozłożenie płatności na raty – i tutaj również Payka wychodzi poza standard, oferując nawet 12 rat.

Przeczytajcie także: • Rosną składki na OC, ale wypłaty jeszcze bardziej

Radosław Dylik zwrócił również uwagę na to, że istotnym czynnikiem blokującym wprowadzenie usług BNPL (buy now, pay later) do ubezpieczeń była kwestia marży pobieranej od merchantów. Część produktów ubezpieczeniowych jest na tyle niskomarżowych, że sprzedawcy nie mogli sobie pozwolić na ponoszenie dodatkowego kosztu. Rozwiązanie Payki ma być zaś dla pośrednika czy zakładu ubezpieczeń bezkosztowe. Jak udało mi się ustalić, w okresie bezodsetkowym (pierwsze 45 dni) bierze go na siebie Paytree. Z kolei jeśli klient nie spłaci w tym okresie zobowiązania, tylko zdecyduje się rozłożyć je na raty, to zostaną one oprocentowane.

Paytree zakłada, że jego rozwiązanie może być wdrażane zarówno przez same zakłady ubezpieczeń, jak i przez pośredników, multiagentów czy firmy informatyczne dostarczające rozwiązania do sprzedaży polis. Integracja z Payką może być przeprowadzona na poziomie API, dodana jako dodatkowy element w bramce Autopay, ale też w wersji "nieinwazyjnej" agent może po prostu przekazać klientowi odpowiedni kod QR.

Przy pierwszym korzystaniu z Payki konieczna jest rejestracja klienta. Paytree zapewnia jednak, że wymaga to jedynie podania kilku podstawowych danych lub uwierzytelnienia się za pomocą mObywatela. Płatność klient akceptuje kodem SMS – w tym momencie polisa zostaje w całości opłacona. Przed upłynięciem 45 dni Payka odezwie się zaś do ubezpieczonego z propozycją spłaty odroczonego zobowiązania lub rozłożenia na raty. Przy tej drugiej opcji klient sam wybiera okres spłaty, a także może wskazać miesiące, w których chciałby zrobić przerwę.

Przeczytajcie także: • Powstanie nowy portal eUFG

Po co klientowi odroczenie płatności za polisę? W ocenie przedstawicieli Paytree nadal spore jest grono osób, które konieczność zapłaty za polisę czy jej cena zaskakuje. Wtedy taki nieuwzględniony wcześniej w miesięcznym budżecie wydatek można przełożyć na bardziej dogodny moment. Nie bez znaczenia ma być jednak także to, że coraz więcej klientów postrzega BNPL jako zwykłą metodę płatności i po prostu przywykło wybierać ją przy finansowaniu coraz szerszego zestawu dóbr. Jednocześnie po darmowym okresie Payka zmienia się po prostu w rozwiązanie ratalne, a tych funkcjonujących w ubezpieczeniach na razie wciąż jest nie za wiele.

Inwestorem Paytree jest sopocka spółka Autopay. Usługa Payka działa na rynku od dwóch lat. Mogą z tego rozwiązania korzystać klienci m.in. Taurona, Energi, Netii, Orange czy Cyfrowego Polsatu jako opcji dostępnej w ramach bramki Autopay. Natomiast pierwsze partnerstwa w obszarze ubezpieczeń mają zostać ogłoszone w nadchodzących tygodniach.