Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Inflacja także w BIK-u. Alerty kredytowe podrożały o 50 proc.

Powiadomienia, które zmniejszają ryzyko utraty kontroli nad rachunkiem bankowym, podrożały z 24 do 36 zł rocznie

Biuro Informacji Kredytowej zmieniło cennik usług dla klientów indywidualnych. Najbardziej podrożały Alerty BIK, które do niedawna kosztowały 24 zł rocznie, a teraz trzeba za nie zapłacić 36 zł, co oznacza, że stawka wzrosła o 50 proc. Podrożały także Pakiety BIK obejmujące sześć raportów BIK oraz Alerty BIK. Wcześniej trzeba było zapłacić za to 99 zł za rok, a obecna cena to 129 zł.

Na szczęście jest dobra informacja dla osób, które z usług BIK-u korzystały przed podwyżką wprowadzoną bez nadmiernego rozgłosu w październiku ubiegłego roku. Jeśli ktoś posiada Alerty albo Pakiety BIK-u i regularnie je odnawia, może płacić za nie po starych cenach. Przyczyny podwyżki, to zdaniem biura prasowego BIK, wzrost kosztów energii oraz prac informatycznych koniecznych do świadczenia i rozwijania usług.

Przeczytajcie także: Zastrzeganie numerów Pesel coraz bliżej

Alerty BIK to usługa umożliwiająca minimalizację ryzyka negatywnych skutków kradzieży tożsamości. Użytkownik otrzymuje powiadomienie w wiadomości SMS oraz e-mail za każdym razem, gdy któryś bank procesuje wniosek kredytowy na jego nazwisko. Jeśli to nie sam użytkownik stara się o finansowanie, oznaczać to może, że to złodzieje próbują zaciągnąć pożyczkę na jego nazwisko. Wtedy można interweniować w banku zajmującym się wnioskiem kredytowym.

Alerty BIK to jedna z najskuteczniejszych metod walki z finansowymi skutkami kradzieży tożsamości. Inną może być tzw. zastrzeżenie kredytowe. Z zasady pozwala ono klientowi samodzielnie zablokować możliwość zaciągania kredytów. Dzięki temu nawet jeśli złodziejom uda się ukraść dane osobowe ofiary, nie zaciągną na jej nazwisko zobowiązań finansowych w bankach. BIK taką usługę również oferuje, ale cieszy się ona niewielką popularnością, bo niewiele banków przystąpiło do tego systemu.

Przeczytajcie także: BIK robi porządki w spółce Digital Fingerprints

Ten problem może być niedługo nieaktualny, bo z pomysłem własnego rozwiązania z tego obszaru wystąpiło Ministerstwo Cyfryzacji. Aktualnie procedowana jest ustawa na temat systemu zastrzegania numerów Pesel. Więcej na ten temat w tekście Zastrzeganie numerów Pesel coraz bliżej. Projekt ustawy wpisany do prac rządu.

Natomiast raport BIK to dokument zawierający kompleksowe informacje na temat historii kredytowej klienta. Znajdują się tam m.in. wpisy o zobowiązaniach w trakcie spłaty, spłaconych kredytach, zaległościach, itd. Wszystkimi usługami BIK-u klienci indywidualni mogą zarządzać w aplikacji mobilnej.

Fot. Flickr/SrveyHacks, CC BY 2.0

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies