ING poinformował o pełnym wdrożeniu komercyjnym aplikacji mobilnej do przyjmowania płatności zbliżeniowych. Rozwiązanie o nazwie ING eTerminal już jest do pobrania z marketu Google Play. Mogą z niego korzystać wszyscy zainteresowani tym klienci biznesowi banku. Wcześniej ING prowadził testy tej aplikacji, a podczas ostatniego Cashless Breakfast zaprezentował ją publicznie. Więcej na ten temat w tekście Oto pierwsze zdjęcia eTerminala od ING. Zdaniem ekspertów 2022 będzie rokiem takich rozwiązań.

Przeczytajcie także: • Eksperci wieszczą, że 2022 będzie rokiem softposów

eTerminal to aplikacja na urządzenia z systemem Android, dysponujące modułem zbliżeniowym NFC. Najczęściej jest on wykorzystywany do płatności mobilnych Google Pay, jednak NFC może działać też w drugą stronę, tak jak to jest właśnie w eTerminalu. Umożliwia więc przyjmowanie płatności zbliżeniowych kartami czy dowolnymi bezstykowymi portfelami cyfrowymi (np. Apple Pay, Google Pay, Garmin Pay itd.).

Aby uregulować za coś należność, osoba płacąca zbliża swój instrument płatniczy (kartę, smartfon, smartwatch) do "pleców" smartfona sprzedawcy. W przypadku konieczności autoryzacji transakcji PIN-em robi się to na urządzeniu akceptanta, dzięki czemu nie są potrzebne żadne dodatkowe urządzenia jak np. PIN pady, mPOS-y, nakładki itp.

Przeczytajcie także: • ING rezygnuje z platformy Rachunki imoje

ING eTerminal jest firmowany przez Bank Śląski, ale "w środku" to oprogramowanie dostarczane przez polski fintech Softpos. Spółka ta została nominowana do tegorocznych nagród Cashless Fintech, w kategorii Fintech Roku. Aplikacja Softpos działa już w co najmniej kilkunastu krajach, m.in. dzięki udostępnieniu jej przez firmę Worldline. W Polsce dodatkowo wdrożył ją także konkurencyjny dla ING bank Credit Agricole – przy współpracy z Elavonem. Natomiast ING przy swoim eTerminalu współpracuje z firmą IT Card.