Grubhub, amerykańska platforma do zamawiania i dostarczania jedzenia z restauracji, poinformowała niedawno o nawiązaniu współpracy z korporacją Yandex. Podmiot, nazywany czasem rosyjskim Google, rozwija projekt autonomicznych pojazdów niewielkich rozmiarów, które są w stanie przewozić towary – np. posiłki z restauracji. Ich kooperacja zaowocuje nową formą transportu produktów na terenie kampusów uczelni w USA.
Rosyjski potentat technologiczny rozwija swój pomysł za pośrednictwem Yandex Self-Driving Group i przekonuje, że testował już maszyny na kilku kontynentach. Ponoć bez problemów radzą sobie na chodnikach i przejściach dla pieszych, działają zarówno w dzień, jak i w nocy, niestraszne im opady deszczu czy śniegu. Najważniejsze jest jednak to, że robotem nie trzeba sterować, więc flota tych pojazdów może jednocześnie realizować wiele zamówień bez angażowania człowieka w ten proces.
Klient korzysta z usługi za pomocą aplikacji Grubhub. Najpierw otrzymuje na nią powiadomienie, że robot zbliża się do adresu podanego w zamówieniu, a potem otwiera schowek z pomocą smartfona. Robot może wracać do restauracji czy baru, w których obsługa zapakuje do jego wnętrza kolejny posiłek. W teorii rozwiązanie jest szybkie i tanie. Za kilka miesięcy amerykańscy studenci i restauratorzy przekonają się zapewne, jak wygląda to w praktyce. Grubhub działa na terenie ponad 250 kampusów, ale na razie nie wiadomo, ile z nich będzie obsługiwane przez roboty.
Na temat podobnego projektu mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl w kwietniu ubiegłego roku. Głośno zrobiło się wówczas o startupie Starship Technologies, który również stworzył autonomicznego robota z myślą o dostarczaniu przesyłek. Już wtedy firma informowała, że testowała swój pomysł w kilku krajach, a liczbą 100 tys. zrealizowanych dostaw mogła się pochwalić jeszcze latem 2019 roku. Projekty tego typu mają być jednym ze sposobów na rozwiązanie tzw. problemu ostatniej mili w łańcuchu detalicznym.
