W Biuletynie Urzędu Patentowego ukazała się informacja o zastrzeżeniu znaku słownego app2U. Zgłoszenia dokonało towarzystwo ubezpieczeniowe Europa.
Ponieważ Europa już od dłuższego czasu szykuje się do startu swojej nowej aplikacji do sprzedaży polis, można się domyślać, że tak właśnie ma się nazywać jej nowy produkt. Europa potwierdza, że to nazwa jej apki z ubezpieczeniami "pay as you use" (płać, kiedy używasz). Czy to znaczy, że ujrzy ona światło dzienne już wkrótce? – Data jej premiery będzie zależała od rozwoju sytuacji pandemicznej w Polsce – dowiaduję się w biurze prasowym Europy.
O tym, że Europa pracuje nad aplikacją umożliwiającą zakup ubezpieczenia na żądanie, mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl w tekście: Ubezpieczenia na żądanie. Czym są i jak (nie) funkcjonują? W apce mają się znaleźć polisy uporządkowane wokół czterech obszarów: sprzętu (np. aparat fotograficzny, laptop), człowieka (nieszczęśliwe wypadki, odpowiedzialność cywilna), codziennych wydatków (np. koszty odwołania wyjazdu czy imprezy) oraz zwierząt. Będzie je można aktywować i wyłączać według aktualnych potrzeb.
Ponieważ w ofercie mają się pojawić produkty interesujące m.in. turystów czy amatorów sportu, nie ma się co dziwić ubezpieczycielowi, że chce ze startem poczekać na nieco bardziej sprzyjające okoliczności niż obecnie panujące. Pewnie właśnie dlatego apka nie doczekała się premiery przed sezonem zimowym. Zbliża się jednak sezon wyjazdów wiosennych i wakacyjnych.
Według badań przeprowadzonych na zlecenie Europy w tym roku znaczna część Polaków zrezygnowała z podejmowania decyzji o wyjazdach z dużym wyprzedzeniem, ale zamierza wyruszać na krótsze, spontaniczne wyjazdy. A to typ aktywności, który będzie można ubezpieczyć właśnie za pomocą app2U. Można więc podejrzewać, że ubezpieczyciel nie będzie ze startem zwlekał już bardzo długo. Co ciekawe, prawie 46 proc. respondentów biorących udział w tym badaniu zadeklarowało gotowość do skorzystania z szybkich, krótkoterminowych ubezpieczeń. To również dobry prognostyk dla Europy.
Fot. freepik.com/diana.grytsku
