Brytyjski fintech Revolut ogłosił dzisiaj wprowadzenie nowej funkcji o nazwie Donations. Gdy płacicie kartą Revoluta, koncówki kwot każdej transakcji są zaokrąglane, a tak uzyskane środki można przekazywać na wybrane cele charytatywne. W ramach uruchomionego pilotażu datki będzie można przyznać jednej z trzech wybranych organizacji charytatywnych. Użytkownicy Revoluta będą mogli to robić jednorazowo, automatycznie co miesiąc lub co tydzień.

Przeczytajcie także: • Revolut wprowadza tęczową kartę płatniczą

Revolut deklaruje, że sto procent kwoty wsparcia trafi do wybranej organizacji, firma nie będzie pobierała opłat za taki przelew. Nie będzie też ograniczeń co do minimalnej kwoty datku. Funkcja będzie mogła być włączona lub wyłączona przez użytkownika w dowolnym momencie. Wśród organizacji, które początkowo będzie można wspierać, znalazły się: Save the Children, ILGA-Europe (LGBTI) i Worldwide Fund for Nature (WWF) (więcej na ten temat w serwisie green-news.pl). Wybrano je do pilotażu ze względu na globalny zasięg, zróżnicowanie celów działania i współpracę z Organizacją Narodów Zjednoczonych (ONZ).

Przeczytajcie także: • Karty rosną w internecie

Nowa usługa wprowadzona do aplikacji Revoluta jest innowacyjna, ale klientom z Polski już znana. Od kilku lat klienci mBanku a także paru innych instytucji jak PKO czy Credit Agricole mają bowiem możliwość oszczędzania końcówek transakcyjnych. Usługa polega na zaokrągleniu płatności, przykładowo 8,50 zł, do pełnej kwoty, np. 10 zł. Końcówka, czyli 1,50 zł jest przekazywana na specjalne konto oszczędnościowe. Od niedawna mBank pozwala uzbierane w ten sposób pieniądze przekazywać na cele statutowe Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.