Z danych udostępnionych przez biura prasowe banków wynika, że na koniec I kw. bieżącego roku instytucje te miały 1029,6 tys. klientów korzystających z płatności mobilnych HCE oraz Google Pay. To o ponad 260 tys. więcej niż na koniec ubiegłego roku oraz o ponad 730 tys. więcej niż w marcu 2017 roku. Szczegółowe dane znajdziecie w tabelce poniżej.
Jak widzicie, bankiem, który może pochwalić się największą liczbą klientów płacących smartfonami zbliżeniowo, jest Pekao. W ciągu kwartału urosła ona o ponad 70 tys. Biuro prasowe zastrzega jednak, że podaje tzw. klientów HCE ready, a więc posiadających aplikację PeoPay w wersji umożliwiającej płatności HCE oraz telefon przystosowany do tego rozwiązania. W rzeczywistości więc klientów korzystających aktywnie z HCE może być mniej niż wskazane 244 tys.
Drugim bankiem pod względem liczby użytkowników HCE był w marcu PKO. Instytucja deklaruje, że miała wówczas niewiele ponad 167 tys. klientów korzystających z tego rozwiązania. Dla porównania na koniec IV kw. ub. roku było to ponad 155 tys. osób, a w I kw. 2017 r. – prawie 76 tys. Na kolejnych pozycjach znajdują się BZ WBK i mBank – oba mają ponad 150 tys. użytkowników zbliżeniowych płatności mobilnych.
Grupa banków z Polski oferujących HCE lub Google Pay jest już naprawdę spora – liczy 18 instytucji. W minionym kwartale powiększyła się o Citi Handlowy. Wciąż jednak nie wszystkie instytucje decydują się ujawnić dane na temat liczby klientów korzystających z tego rozwiązania. Dlatego tabelka nie jest kompletna.
Nie wszystkie banki chwalą się także liczbą transakcji wykonanych przez użytkowników płatności mobilnych. Spośród instytucji, które się na to zdecydowały, przoduje mBank. Jego klienci wykonali w okresie od stycznia do marca ok. 3,3 mln zbliżeniowych płatności mobilnych w terminalach POS. Na kolejnych pozycjach znajdują się klienci Millennium i Aliora.
