Niespełna trzy miesiące po uruchomieniu cyfrowej hipoteki mBank rozszerza możliwości zdalnego wnioskowania o kredyt
Od teraz klienci mBanku mogą online złożyć wniosek nie tylko na zakup mieszkania z rynku wtórnego, ale również na zakup domu, działki, sfinansowanie remontu nieruchomości, pożyczkę na dowolny cel czy refinansowanie poniesionych nakładów. Wypełnienie wniosku zajmuje kilkanaście minut, bez wychodzenia z domu i bez papierowych dokumentów, a finalizacja – podpisanie umowy kredytowej – odbywa się w placówce banku. Podobnie, jak w przypadku wcześniej udostępnionej opcji przeniesienia istniejącego kredytu do mBanku.
Dzięki automatyzacji i integracji z zewnętrznymi bazami danych mBank ograniczył do minimum liczbę informacji, które klient musi samodzielnie wprowadzić do wniosku. Dane o dochodach i zobowiązaniach są pobierane automatycznie, na podstawie historii relacji z bankiem oraz informacji z Biura Informacji Kredytowej. Klient potwierdza jedynie dane pracodawcy i podaje numer księgi wieczystej nieruchomości z rynku wtórnego, którą zamierza kupić. Na tej podstawie bank samodzielnie weryfikuje stan prawny mieszkania. Co więcej, aktywni klienci mBanku nie muszą dostarczać dokumentów potwierdzających dochód. Wszystkie dane są weryfikowane cyfrowo, co znacząco skraca czas i eliminuje formalności.
– Nowe możliwości w ramach cyfrowej hipoteki całkowicie zmieniają doświadczenie klientów. Upraszczamy to, co kiedyś wymagało czasu, papieru i cierpliwości. Klienci mBanku nie zawsze oczekują od nas innowacji, ale zawsze doceniają, gdy wychodzimy naprzeciw ich codziennym potrzebom. To element naszej strategii Cała naprzód – konsekwentnie digitalizujemy kluczowe procesy, aby bankowość była tak prosta, jak korzystanie z telefonu – mówi Łukasz Czekajewski, dyrektor departamentu produktów kredytowych w mBanku.

Łukasz Czekajewski, dyrektor departamentu produktów kredytowych w mBanku
Proces jest cyfrowy, podpisanie umowy następuje w placówce banku. Klient na każdym etapie ma dostęp do ekspertów, gdy tylko tego potrzebuje. Złożenie wniosku zajmuje kilkanaście minut i odbywa się całkowicie online. Nie ma konieczności uzupełniania danych osobowych ani dostarczania dokumentów dochodowych. Wizyta w placówce pozostaje jedynie na etapie podpisania umowy i uruchomienia kredytu.
– Przenieśliśmy proces kredytowy do świata, w którym klient nie musi znać się na procedurach ani martwić się o dokumenty. Wystarczy, że wie, czego potrzebuje – dodaje Łukasz Czekajewski.
Rozszerzenie cyfrowej hipoteki o możliwość zawierania nowych umów na zakup nieruchomości z rynku wtórnego to kolejny krok w kierunku pełnej digitalizacji usług bankowych. To odpowiedź na oczekiwania klientów, którzy cenią mobilność, samodzielność i wygodę podejmowania kluczowych decyzji finansowych z poziomu własnego telefonu lub komputera – bez papierów, bez zbędnych wizyt w oddziale.