Z opublikowanego w ubiegłym tygodniu raportu Narodowego Banku Polskiego na temat rynku kart płatniczych w Polsce w II kw. 2025 r. wynika, że w okresie kwiecień-czerwiec tego roku klienci banków zapłacili kartami w internecie 85,6 mln razy. To wynik rekordowy w historii. Poprzedni rekord odnotowano w IV kw. ubiegłego roku, gdy płatności internetowych kartami było 82 mln.

Przeczytajcie także: • Bankomatów nadal ubywa

Dane banku centralnego wskazują, że także pod względem wartości transakcji internetowych kartami w II kw. 2025 r. padł rekord. Klienci wydali w ten sposób 15,6 mld zł. Poprzednio najlepszy wynik odnotowano, podobnie jak pod względem liczby transakcji, w IV kw. ubiegłego roku. Wówczas transakcje w e-commerce osiągnęły wartość 14,8 mld zł.

Z raportów NBP wynika, że liczba i wartość transakcji internetowych kartami rosną systematycznie z małymi przerwami od wielu lat. Wzrost ten można argumentować rozwojem usług ułatwiających płatności kartami w e-commerce. Mam na myśli takie rozwiązania jak portfele cyfrowe z Apple Pay i Google Pay, możliwość zapamiętania danych karty w sklepie internetowym czy ostatnią nowość w tym zakresie, czyli standard Click to Pay.

Przeczytajcie także: • Liczba terminali płatniczych na rynku znowu rośnie

Warto jednak zwrócić uwagę, że rosną również ogólna liczba i wartość płatności bezgotówkowych kartami, a te internetowe pod tym względem nie odbiegają znacząco. Z raportu NBP wynika, że w II kw. liczba wszystkich płatności wzrosła w stosunku do poprzedniego kwartału o 11,7 proc., a ich wartość o 11,9 proc. W tym samym czasie liczba transakcji internetowych urosła nieco mniej, bo o 10 proc., a ich wartość – nieco bardziej, bo o 13,7 proc.

Wydaje się więc, że wszystkie innowacje mające na celu ułatwienie płatności kartami online nie przynoszą większych korzyści dla ich wydawców. Z drugiej strony – nie wiadomo, jak wyglądałaby statystyka, gdyby tych innowacji nie było.