Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Apple i Google znowu pod lupą unijnych urzędników. Kary za łamanie nowych przepisów mogą być bardzo wysokie

Korporacja z Cupertino zmaga się też z kolejnym pozwem na rodzimym rynku. Możliwe, że i tam będzie musiała dać innym podmiotom dostęp do modułu NFC

Komisja Europejska ma niebawem wszcząć dochodzenie, które swym zasięgiem obejmie amerykańskie firmy technologiczne: Apple i Google, ale też Metę, do której należą Facebook czy Instagram. Unijni urzędnicy zechcą sprawdzić, czy podmioty te stosują się do zapisów Aktu o rynkach cyfrowych, o czym donosi Bloomberg.

Przeczytajcie także: Ergo Hestia wchodzi w ubezpieczenia zdrowotne

Akt o rynkach cyfrowych (Digital Markets Act, DMA) to stosunkowo nowe przepisy, które precyzuję obowiązki dużych platform internetowych, określanych mianem "gatekeepers", czyli strażników dostępu. W tym konkretnym przypadku śledztwo ma się skupić na warunkach współpracy wspomnianych gigantów IT z twórcami aplikacji.

Z medialnych doniesień wynika, że dochodzenie miałoby się zakończyć w ciągu roku od jego formalnego wszczęcia. Jeśli wykaże ono nieprawidłowości, to amerykańscy gracze muszą się liczyć z wysokimi karami finansowymi – mowa jest o nawet 10 proc. rocznych przychodów. Gdyby któraś z firm ponownie naruszyła nowe przepisy, kara może wzrosnąć do 20 proc. rocznych przychodów.

Przeczytajcie także: Nadchodzi czas prostszych formularzy w porównywarkach ubezpieczeń

Niedawno okazało się, że Komisja Europejska nałożyła wysoką karę na Apple – korporacja z nadgryzionym jabłkiem w logo ma zapłacić przeszło 1,8 mld euro za stosowanie nieuczciwych praktyk wobec innych firm, w tym Spotify. Unijni urzędnicy stwierdzili, że korporacja ograniczała twórców aplikacji – nie mogli oni informować użytkowników systemu iOS o tańszych, dostępnych poza App Store, metodach płatności za subskrypcje muzyki.

Jednocześnie warto przypomnieć, że Apple zgodziło się, by użytkownicy iPhone’ów mogli ich używać do płatności zbliżeniowych konkurencyjnych dla Apple Pay, a zatem np. Blikiem. Firma zgodziła się na ten ruch, ponieważ groziły jej wielkie kary ze strony Komisji Europejskiej. Nowe warunki dotyczą klientów z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a zatem także z Polski. Należy jednak dodać, że podobną kwestię podnosi w swoim pozwie przeciw Apple amerykański Departament Sprawiedliwości. Możliwe zatem, że na rodzimym rynku korporacja z Cupertino również da innym podmiotom dostęp do modułu NFC.

KATEGORIA
PRAWO
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies