Pekao poinformował o wdrożeniu nowego rozwiązania, które ma zwiększać bezpieczeństwo klientów. Od dzisiaj mogą się oni w prosty sposób upewnić, że dzwoniąca do nich osoba, podająca się za pracownika banku, rzeczywiście nim jest.
Nowe narzędzie ma chronić przed tzw. spoofingiem, czyli podszywaniem się pod instytucje, w tym banki czy urzędy. Ofiara może odnieść wrażenie, że mailowo lub telefonicznie kontaktuje się z nią prawdziwy podmiot. Celem ataku jest wyłudzenie wrażliwych danych oraz pieniędzy. Przykładem ataku jest telefon od rzekomego pracownika banku, który informuje np. o podejrzanych transakcjach – przelewie czy zaciąganym kredycie. Oszust zapewnia, że taką operację można zablokować, ale wymaga to autoryzacji i podania poufnych danych.
Jakie rozwiązanie proponuje Pekao? W trakcie rozmowy pracownik banku wyśle do klienta powiadomienie push w aplikacji PeoPay lub informację w serwisie Pekao24. Po zalogowaniu klient otrzymuje wizytówkę ze szczegółowymi danymi pracownika. Klient prosi o ich podanie rozmówcę i w ten sposób upewnia się, że rozmawia z osobą z banku. Jednocześnie pracownik może poprosić klienta o autoryzację wysłanej do niego wizytówki, aby mógł kontynuować rozmowę. Z procesu weryfikacji tożsamości pracownika bank wykluczył SMS-y, co ma dodatkowo podnieść poziom bezpieczeństwa.
Warto dodać, że podobne rozwiązanie oferują już inne banki funkcjonujące na polskim rynku. W I kw. o jego wdrożeniu informował mBank. Rok wcześniej takie zabezpieczenie wprowadził natomiast PKO BP. Ostatnio wprowadzeniem weryfikacji przez aplikacji pochwalił się zaś Credit Agricole.
Pekao wspomnianą metodą chce też poprawić obsługę. Jeśli klient jest zainteresowany konkretną usługą lub produktem, może do nich zostać przekierowany przez pracownika banku. Odbywa się to na podobnej zasadzie jak wysłanie wizytówki.
