Podczas niedawnej rozmowy z pracownikami serwisu X (dawniej Twitter) jego właściciel, Elon Musk, zapowiedział przekształcenie medium w platformę finansową do końca 2024 roku. Miliarder mówił o wielkim rozczarowaniu, gdyby nie udało się tego zrealizować w ciągu kilku najbliższych kwartałów, o czym donosi serwis The Verge, który zdobył zapis rozmowy.

Przeczytajcie także: • Goodie zaoferuje karty płatnicze, które będzie można doładowywać

Serwis X umożliwia już przesyłanie napiwków autorom, ale Musk w swoich wizjach sięga znacznie dalej – platforma ma w pełni zastąpić konta bankowe swoich użytkowników. Ci ostatni mają być wręcz zaskoczeni jej możliwościami. Te deklaracje nie powinny dziwić – już wcześniej było wiadomo, że Musk zechce dodać do Twittera rachunki wraz z kartami, ale też m.in. usługi pożyczkowe, handel kryptowalutami czy akcjami. W tym celu firma stara się o licencje na procesowanie płatności w kolejnych stanach.

W wizji Muska X ma się stać superaplikacją, podobną do WeChat. To produkt chińskiej korporacji Tencent, łączący w sobie funkcje społecznośćiówki, ale też platformy z filmami, muzyką, grami, komunikatora, sklepu i cyfrowego portfela. Plany ambitne, bo w zachodnim świecie nie udało się jeszcze stworzyć produktu tego typu.

Przeczytajcie także: • Klarna na ścieżce wojennej ze związkami zawodowymi

Warto też przypomnieć, że dla samego Muska ten projekt jest powrotem do korzeni. Amerykanin przeszło dwie dekady temu tworzył cyfrowy bank X.com, który finalnie stał się częścią korporacji PayPal. Ta ostatnia, zdaniem Muska, zeszła ze ścieżki nakreślonej na przełomie wieków i nie oferuje dzisiaj tylu rozwiązań z zakresu finansów, ile by mogła.