O tym, że ING pracuje nad ofertą nowych rachunków osobistych, w serwisie cashless.pl pisaliśmy w lipcu ubiegłego roku. Wówczas na pytanie o cechy nowych kont, wśród których oprócz Future znalazły się także Green i Planet, bank nie chciał szerzej odpowiedzieć. Dziś opublikował komunikat o wprowadzeniu do oferty pierwszego z nich, czyli Future.

Przeczytajcie także: • ING opowiedział, jak zmieniać się będą aplikacje bankowe

Z informacji prasowej ING wynika, że za nowe konto trzeba będzie płacić 20 zł miesięcznie. Ale 10 zł od każdej takiej opłaty przekazane zostanie na jeden z wybranych celów związanych z ochroną środowiska naturalnego. ING współpracuje z trzema organizacjami, fundacjami: Dziedzictwo Przyrodnicze, Kwietną oraz Grunt Od Nowa. Klienci na stronie internetowej banku mogą zapoznać się z realizowanymi przez te instytucje projektami i zdecydować, na rzecz której z nich ING ma przekazywać co miesiąc pieniądze.

Śląski podaje, że konto Future można założyć jako wspólne np. z małżonkiem, powiązać z rachunkiem oszczędnościowym Smart Saver czy Otwartym Kontem Oszczędnościowym. Oprócz opłaty za sam rachunek należy się też liczyć z płatnością za kartę, w wysokości 10 zł miesięcznie. Można jej jednak uniknąć, jeśli wykona się transakcje bezgotówkowe na min. 300 zł. Karty plastikowej nie trzeba zamawiać – można wyrobić sobie wirtualną i dodać ją do portfeli cyfrowych takich jak Apple Pay czy Google Pay. Ale samo to nie zwalnia z miesięcznej opłaty – wciąż w tym celu trzeba wykonać transakcje.

Przeczytajcie także: • ING wprowadzi do oferty nowe rachunki osobiste

A jeśli chodzi o inne opłaty należy wspomnieć, że w ramach abonamentu za rachunek dostępne są bezpłatnie wszystkie wypłaty gotówki z bankomatów w Polsce i obszarze SEPA, przelewy online, wpłaty i wypłaty gotówki w oddziałach oraz jeden przelew miesięcznie realizowany w placówce (każdy kolejny to 9 zł).

ING na razie nie podał, czym charakteryzować się będą pozostałe rachunki, o których pisaliśmy w lipcu ubiegłego roku, a więc Green i Planet.