Ubezpieczenie na życie zabezpieczające kredyt hipoteczny, ubezpieczenie karty kredytowej czy assistance przy koncie bankowym – to typowe produkty ubezpieczeniowe, które znajdziecie w ofercie banków. Typowe, ale niejedyne. Banki coraz chętniej proponują również inne polisy, które nie są powiązane z produktami bankowymi (tzw. stand alone), a które po prostu mogą się klientowi przydać. Jednocześnie ich sprzedaż stanowi dla banku dodatkowe źródło dochodu.

Mowa o takich ubezpieczeniach jak polisy komunikacyjne (OC, AC, assistance), mieszkaniowe, turystyczne, zapewniające ochronę w razie nieszczęśliwych wypadków (NNW dla dorosłego bądź dziecka). A także o ubezpieczeniach ochronnych – ubezpieczenia na życie i zdrowie, które zawiera się niezależnie od zaciąganego kredytu. Coraz śmielej wkraczają one do oferty banków, a co ważne – również do ich serwisów transakcyjnych czy aplikacji mobilnych. Dzięki temu w wygodny dla siebie sposób, logując się do bankowości internetowej lub mobilnej, zyskujecie dostęp do całkiem ciekawego zestawu produktów.

Przeczytajcie także: • Skąd ubezpieczyciel wie, ile macie szkód

W zależności od instytucji, umowę zawrzecie albo od początku do końca w bankowości elektronicznej, albo proces rozpoczniecie w serwisie bankowym, a skończycie na specjalnie przygotowanej stronie ubezpieczyciela. Niemniej jednak w każdym z tych przypadków zapewnicie sobie ochronę, nie wypuszczając z ręki smartfona lub nie odchodząc od klawiatury laptopa.

Niektóre banki zadbały też o dodatkowe udogodnienia. Jeśli np. jesteście zainteresowani zakupem ubezpieczenia komunikacyjnego, to w IKO i iPKO możecie liczyć na porównanie ofert aż pięciu ubezpieczycieli: Axy, Benefii, InterRisku, Link4 i Proamy. Co ciekawe, bank namówił towarzystwa, żeby każde z nich zaproponowało Wam dokładnie takie same warunki nie tylko w zakresie OC (które zawsze jest takie samo, bo reguluje je ustawa), lecz także w dobrowolnym ubezpieczeniu autocasco. Dzięki temu nie będziecie musieli się zastanawiać, która oferta ma najciekawszy zakres – pozostaje tylko sprawdzenie przygotowanej dla Was ceny.

Z kolei np. użytkownicy apki Millennium przy zakupie polisy komunikacyjnej nie muszą do formularza wpisywać informacji dotyczących swojego pojazdu. Wystarczy, że zeskanują kod Aztec z dowodu rejestracyjnego, a dane automatycznie zostaną przeniesione do elektronicznego wniosku.
Millennium pomyślało też o amatorach podróży. Po zakupie ubezpieczenia turystycznego użytkownik bankowej apki może korzystać z widżetu umożliwiającego szybkie połączenie z ubezpieczycielem, nawet jeśli nie ma dostępu do internetu. A każda kupiona za pośrednictwem banku polisa jest zawsze dostępna w aplikacji i serwisie Millenet.

Przeczytajcie także: • Nie działa strona Axy, nowinki na stronie Uniqi

Mocno na wygodę klientów mobilnych stawia również mBank, który szczególnie w ostatnim czasie dopracowywał proces sprzedaży ubezpieczeń przez swoją apkę. Klient przechodzi w niej cały proces zawarcia umowy. Dzięki temu, że jest zalogowany do banku, nie tylko nie musi podawać żadnych danych, bo wszystkie pobierane są automatycznie, ale też nie musi się kłopotać płatnością składki. Jest ona pobierana automatycznie z rachunku – jednorazowo lub comiesięcznie w przypadku sprzedaży ratalnej lub sprzedaży produktów ze składką regularną.

Poniżej znajdziecie zestawienie banków, które za pośrednictwem serwisów transakcyjnych lub aplikacji mobilnej umożliwiają zakup ubezpieczeń niepowiązanych z produktem bankowym.

_{Fot. freepik.com}