Bank Pekao podał przed chwilą w komunikacie giełdowym, że jego prezes Michał Krupiński zrezygnował ze stanowiska ze skutkiem natychmiastowym. Krupiński nie podał przyczyn swojej decyzji. Bank poinformował, że Rada Nadzorcza Pekao postanowiła powierzyć zarządzanie instytucją dotychczasowemu wiceprezesowi Markowi Lusztynowi. Do czasu uzyskania odpowiedniej zgody Komisji Nadzoru Finansowego będzie on pełniącym obowiązku prezesa.
Michał Krupiński na stanowisko prezesa Pekao został powołany w listopadzie 2017 r. Wcześniej przez kilka miesięcy był wiceprezesem kierującym pracami zarządu banku. Na stanowisku szefa Pekao zastąpił Luigi Lovaglio, który pożegnał się z Pekao po tym, jak kontrolny pakiet akcji banku włoska grupa UniCredit sprzedała na rzecz Grupy PZU i Polskiego Funduszu Rozwoju.
Michał Krupiński kojarzony jest z PiS-em. Za pierwszych rządów tej partii w połowie ubiegłej dekady zajmował stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Jego nazwisko pojawia się także w kontekście afery związanej z budową biurowców, jaką rzekomo miał planować szef PiS Jarosław Kaczyński. Kierowany przez Krupińskiego bank miał, zgodnie z doniesieniami mediów, udzielać kredytu na tę inwestycję.
Natomiast Marek Lusztyn ma 23-letnie doświadczenie w bankowości. Z Pekao związany jest od 20 lat. Na stanowisku wiceprezesa banku, nadzorującego pion zarządzania ryzykiem, zasiada od lipca 2017 r. Przed objęciem tego stanowiska przez wiele lat pracował w strukturach międzynarodowych UniCredit, ówczesnej spółki-matki Pekao.
Z późniejszej informacji prasowej Pekao wynika, że z zarządu odszedł również Michał Lehmann, wiceprezes nadzorujący pion operacji i usług oraz Piotr Wetmański, członek zarządu nadzorujący pion strategii. Do zarządu dołączył zaś Marcin Gadomski, który będzie odpowiadał za pion ryzyka. Jako przyczynę rezygnacji ze stanowiska przez Krupińskiego Pekao podał zaś chęć kontynuowania przez niego kariery zawodowej za granicą.
