Sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe, automatyzacja, rozwój usług elektronicznych i ograniczenia w sieci tradycyjnych oddziałów. To wszystko dzieje się od lat na polskim rynku i do niedawna powodowało redukcję zatrudnienia w sektorze bankowym. Od pewnego czasu jednak można zaobserwować odwrócenie tego trendu, co potwierdzają najnowsze statystyki opublikowane przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Przeczytajcie także: • Pierwsza oferta dla przedsiębiorców od RDB

Wynika z nich, że na koniec sierpnia 2025 r. banki z Polski zatrudniały ponad 148,5 tys. osób, czyli o ponad 155 pracowników więcej niż w lipcu bieżącego oraz o ponad 2,3 tys. więcej niż w sierpniu ubiegłego roku. Co ciekawe ze statystyk KNF wynika, że obecne zatrudnienie w polskim sektorze bankowym jest najwyższe od prawie pięciu lat. Ostatnio tak dużo osób pracowało w bankowości w grudniu 2020 r.

Przeczytajcie także: • Adyen obsłuży płatności kibiców Legii

Co ciekawe liczba osób pracujących w oddziałach i innych placówkach banków cały czas spada – tylko od lipca do sierpnia 2025 r. o prawie 100 osób. Oznacza to, że za wzrost zatrudnienia w sektorze odpowiadają centrale banków. W sierpniu pracowało w nich ponad 93,6 tys. osób. Dla porównania w grudniu 2020 r. był to 79,4 tys. osób. Trudno nie wyciągnąć innego wniosku, że rozwój nowoczesnych usług finansowych zmniejsza liczbę wizyt i zatrudnienie w oddziałach, ale wymaga coraz większych zasobów w centralach, i to pomimo rozwoju sztucznej inteligencji.