Podczas wczorajszej konferencji prasowej związanej z publikacją wyników finansowych PKO BP za II kw. 2022 r. wiceprezes instytucji Bartosz Drabikowski chwalił się ostatnimi osiągnięciami banku w zwiększaniu liczby użytkowników aplikacji IKO. Z najnowszych danych wynika, że aktywnie korzysta z niej już ok. 6,8 mln osób. PKO liczy więc, że już wkrótce będzie mógł pochwalić się przekroczeniem poziomu 7 mln użytkowników.
Drabikowski powiedział także, że bank pracuje nad nowym rozwiązaniem, które ma pozwolić wprowadzać do IKO wiele nowych usług w krótkim czasie. Mowa prawdopodobnie o anonsowanym kilka miesięcy temu przez innego członka zarządu PKO – Maksa Kraczkowskiego, VAS HUB. Teraz, jak wynika z informacji cashless.pl, prace nad tym mają zbliżać się ku końcowi.
Na czym ten wynalazek ma polegać? Jak dowiaduje się cashless.pl, bank chce udostępnić interfejs API, za pomocą którego to zewnętrzni dostawcy usług, tacy jak np. operatorzy płatności zdalnych, będą łączyć się z systemem PKO BP. Bank udostępni także wystandaryzowane umowy, regulaminy, itd., dla wielu kanałów obsługi klientów jednocześnie. Dlatego wdrożenie nowej funkcji np. w aplikacji mobilnej IKO, ma zabierać o wiele mniej czasu, niż dzieje się to obecnie, gdy bank z każdym dostawcą musi integrować się oddzielnie, ustalać warunki współpracy, negocjować umowy, itd.
Bank nie ujawnia na razie, jakie nowe usługi, dzięki wprowadzeniu VAS HUB, pojawią się w IKO w pierwszej kolejności. Kraczkowski wspominał w jednym z wywiadów dla Polityki Insight, że mogą to być np. bilety na mecze ekstraklasy piłkarskiej. Przedstawiciele banku mówili także w przeszłości, że chcieliby zaoferować w IKO bilety na przejazdy koleją. Być może będą to także usługi telemedyczne, które ma już konkurencja, np. Santander. To o tyle może być zasadne w przypadku PKO BP, że bank ten przez jeden ze swoich funduszy jest zaangażowany kapitałowo w oferującą usługi telemedyczne spółkę Telemedi.
