Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Booksy wraca do gry. W środę wykonano trzy razy więcej rezerwacji niż w najlepszy dotychczas dzień w historii aplikacji

W środowym szczycie użytkownicy Booksy realizowali 300 rezerwacji na minutę

Stwierdzenie, że po dwóch miesiącach blokady gospodarczej Polacy stęsknili się za fryzjerami to truizm. Znalazł się jednak sposób, jak tę tęsknotę zmierzyć. Stefan Batory, współtwórca aplikacji do umawiania wizyt u fryzjerów, kosmetyczek, barberów, itd., zamieścił na swoim profilu w portalu Linkedin wykres obrazujący wzrost liczby rezerwacji odnotowany w aplikacji Booksy po ogłoszeniu otwarcia salonów piękności.

Wykres pokazuje liczbę rezerwacji w okresie przed pandemią, w trakcie blokady gospodarczej i po ogłoszeniu otwarcia salonów, które nastąpi w najbliższy poniedziałek. Stefan Batory napisał, że pod względem liczby rezerwacji miniona środa była najlepszym dniem w całej historii Booksy w Polsce. Wizyty umówiło tego dnia trzy razy więcej osób niż w najlepszy dotychczas dzień dla aplikacji. W godzinach szczytu rezerwacji dokonywało 300 osób na minutę.

Przeczytajcie także: Kandydat na polskiego jednorożca w kłopotach

Booksy ma za sobą trudny okres. Z doniesień Pulsu Biznesu wynika, że pod koniec marca firma musiała zwolnić połowę ze swojej ok. 300-osobowej załogi. Z tego w polskim biurze firmy pracę straciło kilkadziesiąt osób. Cytowany przez gazetę Stefan Batory powiedział, że spodziewa się, iż w maju Booksy utraci nawet połowę z 300 tys. różnego rodzaju salonów dotąd korzystających z usług dostępnych w aplikacji polskiego startupu. Być może teraz te dane są już nieaktualne.

Przeczytajcie także: Booksy wprowadza płatności mobilne

Booksy powstało w 2015 r. Spółka została założona przez Konrada Howarda i Stefana Batorego, którzy już wcześniej byli znani na polskiej scenie startupowej. Stworzyli m.in. aplikację taksówkową iTaxi. Spółka Booksy natomiast jeszcze do niedawna uznawana była za murowanego kandydata do zdobycia tytułu polskiego jednorożca (startup, którego wycena wynosi co najmniej miliard dolarów). Z ostatnich informacji wynika, że przed pandemią co miesiąc z jej usług korzystało nawet 7 mln konsumentów.

KATEGORIA
CIEKAWOSTKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies