mBank wdrożył tzw. agregator rachunków, czyli usługę umożliwiającą podgląd salda oraz historii transakcji na kontach prowadzonych w innych instytucjach. Rozwiązanie zostało przygotowane w oparciu o możliwości, jakie daje dyrektywa PSD II i idea tzw. open bankingu. mBank dołączył w ten sposób do grupy wielu banków, które już wcześniej wprowadziły agregatory rachunków (np. Santander, ING, Millennium, PKO BP).

Przeczytajcie także: • mBank wdrożył voicebota na infolinię

Na razie z agregatora rachunków mBanku można korzystać tylko w internetowym serwisie transakcyjnym (konkurencja, np. PKO BP, pozwala na korzystanie z niego także w aplikacji mobilnej). Do serwisu mBanku można dodać rachunki z pięciu innych instytucji, czyli z: Aliora, ING, Millennium, Pekao i PKO BP. Konkurencja ma pod tym względem ofertę szerszą, umożliwia integrację kont także z takich instytucji jak: BNP Paribas, Citi Handlowy czy Santander.

Przeczytajcie także: • mBank podnosi opłaty od transakcji zagranicznych

Aby dodać konto z innego banku do serwisu w mBanku, należy zalogować się na rachunek w tej instytucji, wybrać konto, które chce się dodać, zaakceptować odpowiednie zgody, a następnie potwierdzić operację, logując się na konto w banku, którego rachunek będzie dodany do serwisu mBanku. Agregator mBanku pozwala na razie jedynie na podgląd salda i historii transakcji. Konkurencyjne instytucje umożliwiają już także m.in. zlecanie przelewów. W tym celu jednak za każdym razem i tak trzeba logować się na zewnętrzne konto więc usługa cieszy się znikomym zainteresowaniem wśród klientów.