Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Nadchodzi czas prostszych formularzy w porównywarkach ubezpieczeń. Oto, jak to zrobił Rankomat

Wdrożenie nowego procesu porównywania ubezpieczeń było możliwe dzięki współpracy Rankomatu z towarzystwami

Rankomat poinformował ostatnio o zoptymalizowaniu swojego kalkulatora polis komunikacyjnych. Ze średnio 36 pytań, jakie wcześniej wyświetlały się klientowi zainteresowanemu porównaniem ofert polis komunikacyjnych, zostawił jedynie dziewięć i to takich, na które klient jest w stanie odpowiedzieć "z głowy", a więc bez konieczności zaglądania do dokumentów.

W ramach uproszczonego formularza klient zostanie zapytany o takie kwestie jak numer rejestracyjny pojazdu, data urodzenia właściciela/leasingobiorcy, data rozpoczęcia ochrony, zakres ubezpieczenia (samo OC czy szerszy pakiet) oraz dodatkowe informacje jak kod pocztowy, miejsce garażowania, stan cywilny, liczba dzieci poniżej 26 r.ż., czy autem będą jeździć kierowcy poniżej 26 r.ż. lub posiadający prawo jazdy mniej niż 3 lata oraz czy będzie ono wykorzystywane jedynie do celów prywatnych.

Pozostałe informacje, jak np. te o wyposażeniu auta czy jego przebiegu każdy z ubezpieczycieli pozyska sam z bazy CEPiK. Rozwiązanie jest dostępne dla nowych klientów porównywarki, których pojazd nie ma współwłaścicieli. W przypadku klientów powracających kalkulator rankomat.pl automatycznie uzupełnia za nich wszystkie dane i prosi o potwierdzenie ich zgodności.

Przeczytajcie także: Punkta znów na zakupach

– Uproszczenie procesu zakupu ubezpieczenia komunikacyjnego wymagało bardzo dużej pracy zarówno po naszej stronie, jak i po stronie zakładów ubezpieczeń. Ubezpieczyciele, którzy wcześniej tego nie zrobili, musieli przeprowadzić integrację z bazą CEPiK, by móc kwotować na podstawie zawężonego zestawu danych dostarczanych przez klienta. Natomiast z naszej strony oznaczało to w zasadzie zbudowanie silnika porównywarki od nowa, bo musieliśmy na nowo połączyć się po API ze wszystkimi partnerami. Zajęło nam to prawie rok – mówi Łukasz Janda, dyrektor departamentu rozwoju produktów i CPO w rankomat.pl, w rozmowie z serwisem cashless.pl. Obecnie gotowych do kwotowania w ramach uproszczonego formularza jest 14 spośród 19 brandów ubezpieczeń komunikacyjnych, dostępnych na rankomat.pl. Natomiast nie dłużej niż do końca drugiego kwartału już wszystkie mają być po integracji z porównywarką.

– Z naszych obserwacji wynikało, że konieczność wypełnienia długiego formularza była dla sporego grona klientów zbyt dużą barierą wejścia. Problemem była zarówno żmudność tego procesu, jak i konieczność podawania danych, które wymagały od klienta sięgnięcia po dowód rejestracyjny czy pójścia do pojazdu. A tymczasem informacje te można pozyskać z bazy państwowej, zwiększając tym samym zarówno wygodę klienta, jak i pewność danych – tłumaczy Łukasz Janda. – Pierwszym naszym pomysłem było, abyśmy to my odpytywali CEPiK, a następnie przekazywali zestaw informacji ubezpieczycielom. Niestety w obecnym stanie prawnym nie jest to możliwe, dlatego rozpoczęliśmy rozmowy z ubezpieczycielami, aby to oni, wspierając się informacjami z bazy państwowej, ograniczyli zestaw pytań, które za naszym pośrednictwem zadają klientowi. Na szczęście od początku tego projektu widzieliśmy po stronie naszych partnerów wolę współpracy i zrozumienie, że uproszczenie formularzy jest niezbędne, aby przekonać szersze grono klientów do zakupu online – dodaje.

Obecnie w ramach krótkiej ścieżki zakup finalizować może ok. 80 proc. klientów. Jeśli z różnych powodów ubezpieczyciele nie są na razie w stanie przedstawić klientowi ceny na podstawie okrojonych danych, porównywarka dopytuje o dalsze informacje na kolejnej stronie formularza.

Przeczytajcie także: Ubezpieczyciele coraz chętnie sprawdzają punkty karne kierowców

Rankomat to jedna z największych porównywarek finansowych funkcjonujących na polskim rynku. Oprócz ofert ubezpieczeniowych, pomaga również klientom porównywać inne produkty finansowe. Współpracuje z ponad 30 markami ubezpieczeniowymi i 25 bankowymi. We wrześniu zeszłego roku mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że porównywarka ma nowego właściciela – węgierską grupę Netrisk. W najbliższych planach podmiot ma dalszy rozwój technologiczny, wprowadzanie nowych produktów, a także zwiększanie grona partnerów. Już wkrótce ma poinformować o dwóch kolejnych zakładach ubezpieczeń, których ofertę będzie prezentować klientom.

Uciążliwość dla klienta, jaką jest konieczność podawania szczegółowych informacji o pojeździe, dostrzega wielu pośredników. Po tym jak ubezpieczyciele zyskali możliwość zdalnego pozyskiwania danych z CEPiK-u, analogiczne uprawnienie marzyło się również pośrednikom. Ich przedstawiciele starali się przekonać do zmian zapewniającym im dostęp do takich danych. Jak do tej pory to się nie udało, natomiast z tego, co wiem, pomysł nie został całkowicie porzucony i nadal środowisko ma nadzieję na pomyślne rozstrzygnięcie. Jednocześnie część podmiotów postanowiła znaleźć rozwiązanie umożliwiające im skrócenie formularza do kwotowania, które byłoby zgodne z aktualnym stanem prawnym. Takie przedsięwzięcie, jak mogliście przeczytać wyżej, zrealizował Rankomat, podobnym krokiem pochwaliła się multiagencja CUK (w ramach porównywarki na cuk.pl i w narzędziu dla agentów), a swoje rozwiązanie w tym zakresie rozwija też insurtech Polskie Polisy. W najbliższym czasie można się zaś spodziewać kolejnych wdrożeń tego typu. Racjonalnym zaś byłoby, aby wykorzystanie danych z baz państwowych stało się ogólnorynkowym standardem.

KATEGORIA
INSURTECH
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies