O tym, że Vivus zamierza wprowadzić do oferty kartę kredytową, pisałem w lutym. Tekst na ten temat możecie znaleźć tutaj. Dziś mam dla Was nieco więcej szczegółów dotyczących tego projektu. Oczywiście cały czas nie są to informacje oficjalne.

Po pierwsze, Vivus nie będzie ubiegał się o licencję krajowej instytucji płatniczej, co pozwoliłoby mu na wydawnictwo kart kredytowych. Zdobycie takiego zezwolenia nie jest jednak prostą sprawą. W polskich warunkach proces ubiegania się o nie pewnie trwałby co najmniej rok. I nie jest powiedziane, że zakończyłby się sukcesem.

Przeczytajcie także: • Aplikacja Credit Agricole już dostępna dla klientów

Aby uniknąć skomplikowanej procedury, Vivus będzie więc korzystał z pomocy firmy V7, spółki z Wielkiej Brytanii, która posiada odpowiednią licencję wydaną przez tamtejszy nadzór i jest członkiem jednej z dwóch największych organizacji płatniczych.

Po drugie mówi się, że trwają rozmowy pomiędzy Vivusem i spółką First Data Polska. Świadczyć to może o tym, że firma pożyczkowa szuka podmiotu odpowiedzialnego za processing wydawanych przez siebie kart i że duże szanse na to, by nim zostać, ma właściciel marki PolCard.

A na koniec terminy. Wszystko wskazuje na to, że Vivus wypuści na rynek swoją kartę kredytową już w tym roku, być może nawet we wrześniu, choć moje źródła twierdzą, że termin ten z paru względów może być nierealny. Ale rozpoczęcie sprzedaży przed Bożym Narodzeniem już jak najbardziej realne jest.

Przeczytajcie także: • Banki pozbywają się bankomatów

Co ciekawe Vivus nie jest jedyną firmą pożyczkową w Polsce, która myśli o wydawnictwie kart kredytowych. Raz po raz słychać, że podobne plany ma Provident. Motywacją do wprowadzenia sprzedaży tego produktu przez firmy niebankowe może być nowa ustawa antylichwiarska, która nakłada limity na pozaodsetkowe koszty pożyczek i kredytów. Limitów nie trzeba się jednak trzymać w przypadku kredytów udzielonych za pośrednictwem kart.

Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na koniec ub. roku portfel kart kredytowych wydanych przez działające w Polsce banki liczył 5,8 mln kart kredytowych, ponad 200 tys. mniej niż na koniec 2014 r. Z kolei ze statystyk Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że w marcu zadłużenie na kredytówkach wynosiło bez mała 13 mld zł. Dla porównania wartość wszystkich kredytów konsumpcyjnych wynosiła na koniec I kw. prawie 142 mld zł.

Fot. Vivus