Specjaliści z NBP zabawili się w świętego Mikołaja i tuż przed Świętami zrobili prezent publikując statystyki dotyczące polskiego rynku kart. A tam niemała niespodzianka. Z danych NBP wynika bowiem, że po raz pierwszy w historii liczba kart przekroczyła 38 mln. To oznacza, że przyjmując iż Polska liczy 38 mln ludzi statystycznie każdy obywatel ma w portfelu przynajmniej jedną kartę bankową.
Od dłuższego czasu kart w Polsce systematycznie przybywa więc było do przewidzenia, że prędzej czy później ich liczba przekroczy liczbę mieszkańców. Niemniej warto odnotować, że ten historyczny moment właśnie nastąpił. NBP podał, że we wrześniu bieżącego roku na polskim rynku było 38,5 mln kart. To o ponad pół miliona więcej niż w czerwcu, gdy było ich 37,9 mln i o ponad 2 mln więcej niż we wrześniu ubiegłego roku, gdy było ich 36,3 mln.
Oczywiście zdecydowana większość kart to debetówki. Na koniec trzeciego kwartału było ich ponad 30,1 mln. W czerwcu było ich 29,4 mln a we wrześniu przed rokiem – 27,9 mln. Symbolicznie zwiększyła się także liczba kart kredytowych. We wrześniu było ich 5,899 mln, podczas gdy w czerwcu – 5,874 mln. Nieznacznie spadła liczba kart obciążeniowych – do 244,3 tys. i przedpłaconych – do 2,3 mln. Przybyło za to kart bankomatowych, z 253,7 tys. w czerwcu do 264,7 tys. we wrześniu.
Tradycyjnie w tabelach statystycznych NBP można też znaleźć dane dotyczące nasycenia rynku kartami zbliżeniowymi. Z danych banku centralnego wynika zatem, że we wrześniu stanowiły one już 79,5 proc. wszystkich plastików (30,6 mln). W czerwcu karty z technologią NFC stanowiły 78,4 proc. a we wrześniu 2016 r. – 77,5 proc. NBP opublikował także dane dotyczące transakcyjności kart, o czym mam zamiar napisać Wam za chwilę.
