Przez najbliższe trzy miesiące dwaj redakcyjny koledzy, niemający doświadczenia w inwestowaniu oszczędności, będą uczyć się, jak to robić przy wykorzystaniu najnowszych rozwiązań technologicznych
Tak źle jeszcze nie było. Oprocentowanie lokat w bankach jest najniższe w historii. Mimo to trzymacie tam coraz więcej pieniędzy. Przy 10 tys. zł zamrożonych na lokacie, miesięcznie zyskuje się w najgorszym razie niecałe 4 zł a w najlepszym 27 zł. To wkrótce może nie wystarczyć, by wygrać z inflacją.
Zastanawiacie się nad korzystniejszymi formami lokowania gotówki, ale boicie się związanego z tym ryzyka? Cashless ma dla Was propozycję. Dzisiaj uruchamiamy akcję edukacyjną "Wielki eksperyment inwestycyjny Cashless", w której dwóch dziennikarzy będzie relacjonować swoje pierwsze kroki w świecie funduszy inwestycyjnych.
Moi redakcyjni koledzy Piotr Dziubak i Tomasz Jurczak, tak jak przeciętny Kowalski, nie mają żadnego doświadczenia na rynku kapitałowym. Na co dzień piszą o wybranych sferach ekonomii, ale nie powoduje to, że automatycznie nabyli wiedzę i umiejętności potrzebne przy inwestowaniu własnych środków. Będą więc uczyć się, jak otworzyć rachunek w funduszu inwestycyjnym, jak go zasilić, jak podjąć decyzję, w co zainwestować, jakie wiąże się z tym ryzyko oraz jak zakupić jednostki uczestnictwa i reagować na zmiany ich wyceny. A wszystko to przy wykorzystaniu najnowszych rozwiązań technologicznych dostępnych na polskim rynku.
Każdy z nich na początek będzie mógł zainwestować tysiąc złotych. Po zakończeniu akcji porównają swoje wyniki. Piotr i Tomek będą mogli korzystać z pomocy Przemka Rodka, który został oddelegowany do projektu przez partnera akcji edukacyjnej Cashless, czyli NN TFI. Zapraszam do śledzenia wpisów i wspólnej nauki.
