Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Alior, ING i SGB wycofują z oferty płatności mobilne NFC. Usługa będzie dostępna już tylko w dwóch bankach

Z płatności mobilnych opartych o kartę SIM komórki można skorzystać jeszcze w Orange Finanse i T-Mobile Usługi Bankowe

To, że banki zrezygnują prędzej czy później z tzw. simcentrycznych płatności mobilnych wiadomo od dłuższego czasu. Technologia ta zakłada umieszczenie danych transakcyjnych na karcie SIM telefonu komórkowego. Oprócz paru zalet rozwiązanie to ma wiele wad. Najważniejsze z nich to konieczność kooperacji banków z telekomami oraz wymiany kart SIM. W polskich warunkach nie wychodziło to najlepiej, o czym świadczyć może niewielka popularność simcentrika. Korzystać z niego miało kilkanaście tysięcy rodaków.

Przeczytajcie także: Android Pay już dostępny w aplikacji Uber

Nic dziwnego, że banki jeden po drugim wycofują tę usługę ze swojej oferty. Właśnie poinformował o tym Alior. Od 27 marca nie będzie już sprzedawał mobilnych kart NFC. Te wydane wcześniej będą obsługiwane tylko do 31 maja bieżącego roku. Dotyczy to także klientów, którzy rachunki zakładali w byłym banku BPH. Ponadto z informacji przekazanych mi przez biura prasowe SGB oraz ING Banku Śląskiego wynika, że obie te instytucje w listopadzie ubiegłego roku wycofały z oferty płatności mobilne NFC.

Natomiast jeszcze wcześniej zrobiły to Raiffeisen Polbank, Getin, mBank i Euro Bank, który z końcem grudnia zakończył także obsługę wydanych kart. W rezultacie dziś nową mobilną kartę NFC można kupić już tylko w dwóch instytucjach, a więc w Orange Finanse i w T-Mobile Usługi Bankowe. Na razie nie wiadomo jak długo simcentryczne płatności mobilne będą pozostawać w ich ofercie. Zakładam, że będzie tak przynajmniej do czasu, aż oba banki zaproponują nowocześniejsze płatności w technologii HCE, nad którymi pracują.

Przeczytajcie także: To koniec MyWallet w Niemczech

HCE to rozwiązanie, które podobnie jak płatności simcentryczne, wykorzystuje komunikację zbliżeniową. Jednak dane transakcyjne nie są przechowywane na karcie SIM komórki, tylko w chmurze obliczeniowej, z którą łączy się aplikacja mobilna. Bank nie musi więc dogadywać się z telekomem, aby je zaproponować, a klient nie musi wymieniać karty SIM. Z najnowszego raportu Cashless na temat HCE wynika, że na koniec grudnia ubiegłego roku z usługi tej korzystało ponad 230 tys. klientów banków z Polski. Jest ona dostępna już w 11 instytucjach.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies