Media społecznościowe w komunikacji między instytucjami finansowymi a ich klientami mogą stanowić ogromną wartość. Dobrze prowadzony profil na przykład na Facebooku może przyczyniać się do budowy pozytywnego wizerunku banku, usprawniać obsługę jego klientów i pozwalać szybko gasić kryzysy, rodzące się np. w wyniku awarii technicznych. Jednocześnie jednak błędy popełniane przez osoby odpowiedzialne za media społecznościowe w instytucjach mogą owe kryzysy eskalować.
Przeczytajcie także: Takie menu w aplikacjach będzie standardem
Wydaje się, że Bank Millennium był instytucją, która z portalami społecznościowymi długo wolała nie eksperymentować. Dopiero w ubiegłym roku uruchomił swój profil na Twitterze i wciąż nie ma swojej strony na najpopularniejszym portalu społecznościowym. Jest jedynym bankiem spośród największych na polskim rynku, który nie ma fanpage'a na Facebooku. Ale, jak wynika z moich nieoficjalnych informacji, wkrótce to się zmieni.
Moje źródła donoszą, że Millennium właśnie rozpoczął wewnętrzne prace nad uruchomieniem profilu na Facebooku. Biuro prasowe instytucji nie chce tego potwierdzić, ale i nie zaprzecza tym informacjom. Na prośbę o ich skomentowanie stwierdziło tylko, że poinformuje, gdy decyzja o debiucie na Facebooku zostanie podjęta.
Przeczytajcie także: Cztery banki mają min. 10 tys. obserwujących na Twitterze
Natomiast z banków, które z Facebookiem zaprzyjaźniły się już wcześniej, najwięcej fanów ma BZ WBK – ponad 282 tys. Na kolejnym miejscu znajduje się mBank – 279 tys. fanów, BGŻ BNP Paribs – 208 tys. i ING – 204 tys. Prężnie rozwijają się tu także profile takich instytucji jak Citi Handlowy, PKO, Pekao, Alior czy Raiffeisen Polbank. Z kolei na Twitterze najwięcej obserwujących spośród banków komercyjnych mają strony BZ WBK, mBanku i ING. Cały raport na ten temat znajdziecie tutaj.
Fot. howtostartablogonline.net
