Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Krótka historia o tym, skąd wziął się PIN do karty i dlaczego ma cztery cyfry...

Historia PIN-u nierozerwalnie związana jest z historią bankomatu, a wpływ na długość kodu miała mieć żona wynalazcy tego urządzenia

Pamiętacie historię spóźnialskiego Szkota, który się wkurzył na bank i wynalazł bankomat? Otóż rzekomo to jego żona zaczęła tak utyskiwać na sześciocyfrowy kod, że Szkot skapitulował i ustalając czterocyfrowy PIN rzucił na szalę bezpieczeństwo klientów mających korzystać z jego wynalazku.

Jest jednak w tej historii pewien haczyk. Otóż oficjalnie John Shepherd-Barron rzeczywiście uchodzi za twórcę bankomatu i to jego maszyna jako pierwsza została zainstalowana w 1967 roku w Londynie. Jednak pomysł automatu wypłacającego pieniądze jako pierwszy opatentował rok wcześniej inny Szkot – James Goodfellow. I chociaż odmawia mu się prawa pierwszeństwa, uważając że Shepherd-Barron zbudował pierwszego ATM-a, to właśnie Goodfellowa uznaje się za wynalazcę PIN-u (ang. Personal Identification Number).

Przeczytajcie także: Co ma piernik do bankomatu?

Wygląda to trochę jak nagroda pocieszenia i chyba taką jest. Bo gdy Goodfellow udoskonalał w zaciszu swojego biura wynalazek, godząc się cierpliwie na kolejne testy bezpieczeństwa, Barclays w pośpiechu montował w Londynie maszyny zbudowane przez Shepherda-Barrona. Gdyby wystartowali zaledwie miesiąc później i zamontowali automaty jako drudzy po Westminster Banku, sprawa trafiłaby do sądu i prawdopodobnie musieliby zapłacić Goodfellowi za wykorzystanie jego pomysłu. Ale ponieważ wyprzedzili rywali na finiszu, to ich pomysł uznano za pionierski.

Na dodatek ani Barclays, ani Shepherd-Barron nie chronili patentu oddając go chętnym za darmo. Kolejne banki zaczęły konstruować bankomaty twierdząc, że robią to według projektu Shepherda-Barrona, bo nie musiały nikomu za to płacić. – Wprowadzenie maszyn na ulice nie było dla mnie tak ważne, bardziej mi zależało na tym, by znaleźć jak najlepsze rozwiązanie problemu – przyznał James Goodfellow. Właśnie dlatego zamiast w 1966 r. montować automaty, wysyłał setki dziurkowanych kart (służących do wypłat gotówki z maszyny) do eksperta, który próbował rozgryźć, jak one działają i czy są wystarczająco bezpieczne.

W połowie lat 60. James Goodfellow pracował jako inżynier ds. rozwoju w firmie Glasgow Kelvin Hughes będącej częścią Smiths Industries i miał wymyślić, jak umożliwić klientom wypłatę gotówki z banku, gdy ten jest już zamknięty. – Większość pracujących nie mogła dostać się do banków, bo po protestach związków zawodowych były one zamykane o godzinie 15 i nieczynne w sobotę. Wszyscy chcieli rozwiązania problemu. Okazała się nim maszyna, która mogłaby wydawać gotówkę. Postanowiłem zbudować taki automat, wymyśliłem PIN i powiązaną z nim plastikową kartę – wspomina.

Przeczytajcie także: Dlaczego wszystkie karty są prostokątne?

Jeśli porównać wynalazki Shepherda-Barrona i Goodfellowa, to rzeczywiście pomysł tego drugiego bardziej przypomina współczesne rozwiązania. Do wypłaty pieniędzy w pierwszym używano jednorazowych papierowych kartek powleczonych radioaktywnym węglem. Tymczasem Goodfellow wprowadził perforowany kawałek plastiku wielokrotnego użytku o rozmiarach dzisiejszej karty płatniczej.

Gdy już w latach 60. wszyscy uznali, że to Shepherd-Barron pierwszy zbudował bankomat, jego rywal uniósł się honorem i przez kolejnych 40 lat w ogóle nie komentował swojej porażki. Wszystko zmieniło się, gdy usłyszał, że Shepherd-Barron otrzymał Order Imperium Brytyjskiego za swój wynalazek. – Od 1966 do 2005 roku ani razu nie zabrałem głosu w tej sprawie. To był wielki błąd – uznał wtedy, a rok później… odebrał takie samo odznaczenie, tyle że za wynalezienie PIN-u.

KATEGORIA
CIEKAWOSTKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies