Jak twierdzi Wojciech Sobieraj, prezes Aliora, nowy serwis i aplikacja kosztować będą więcej niż wcześniej bank zainwestował w rozwiązania informatyczne przy projekcie Alior Sync. Bank nie chce natomiast na razie zdradzać szczegółów, jeżeli chodzi o funkcjonalność aplikacji i serwisu.

Wcześniej jednak jego przedstawiciele, także na łamach Cashless, mówili, że serwis internetowy będzie zbudowany w technologii RWD. Umożliwia ona dostosowanie się witryny do wielkości urządzenia, na jakim jest otwierana. Z kolei aplikacja ma mieć sporo z wycofanej już apki Meritum Banku, który został przez Aliora przejęty.

Przeczytajcie także: • BZ WBK niemal podwoił sprzedaż kredytów przez aplikację

Aplikacja tego trójmiejskiego banku była uznawana za jedną z najlepszych na polskim rynku. Oferowała między innymi biometrię głosową oraz odcisku palca – umożliwiała zalogowanie bez konieczności pamiętania i wpisywania haseł czy PIN-ów.

Wcześniej zapowiadano, że klienci mogą spodziewać się jej już na wiosnę. Okazuje się jednak, że będą musieli uzbroić się w cierpliwość. - Myślę, że realnym terminem wdrożenia nowych aplikacji i serwisu jest koniec trzeciego kwartału przyszłego roku. Dużo zależy od tego jak szybko uda się nam zatrudnić nowych informatyków, którzy będą pracować m.in. nad tym projektem – powiedział Wojciech Sobieraj.

Przeczytajcie także: • Jest nowa aplikacja Handlowego

Oczekiwanie może być uciążliwe szczególnie dla klientów biznesowych byłego Meritum, którzy mieli dostęp do nowoczesnej aplikacji, ale po fuzji stracili go. Alior w obecnej chwili nie oferuje bowiem aplikacji mobilnej dla firm. Obiecał, że to się zmieni, gdy wprowadzi nową apkę.