Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Za dużo chętnych na zakupy online w Tesco. Sklep musiał podjąć współpracę z taksówkarzami

Sklep zrealizuje dowozy z pomocą pojazdów z logo Free Now i 99rent

Tesco poinformowało na swojej stronie o podjęciu współpracy z firmami Free Now oraz 99rent, które mają pomóc w dostarczaniu produktów do klientów. Ma to związek z dużą liczbą zamówień, którym sam sklep nie jest w stanie sprostać. Aby skorzystać z tej opcji, klient powinien ją zaznaczyć w odpowiednim polu podczas składnia zamówienia. Rozliczenie za zakupy realizuje się online, natomiast za dostawę płaci się kartą kierowcy podczas odbioru.

Przeczytajcie także: Dostawy zakupów w czasach pandemii mogą realizować roboty

Ile kosztuje ta usługa? Sklep zaznacza, że jest ona obliczana indywidualnie jako suma kwoty bazowej wynoszącej 6 zł oraz kosztu przejazdu każdego kilometra od sklepu do klienta w wysokości 1,9 zł za kilometr. Listę sklepów realizujących zamówienia można znaleźć na tej stronie. Tesco podkreśla w swoim komunikacie, że nie ponosi odpowiedzialności za zakupy od momentu wydania ich kierowcy, a taksówki nie posiadają opcji chłodzenia i mrożenia produktów.

Jeszcze kilka miesięcy temu te niedogodności mogłyby stanowić problem dla sklepu, kierowców i przede wszystkim klientów. Obecna sytuacja zmusza jednak do szukania rozwiązań zastępczych, które pomogą np. obsłużyć rosnącą liczbę klientów zamawiających zakupy spożywcze do domu. Warto przypomnieć, że ostatnio przybyło sklepów realizujących tę usługę. Zdecydowała się na nią m.in. Biedronka, której zakupy będą dostarczane przez operatora apki Glovo. Wykorzystanie tej ostatniej wcześniej zapowiedział także Carrefour.

Przeczytajcie także: Carrefour wrócił na Allegro, ale w ograniczonym zakresie

Z kolei dwie inne sieci, czyli Żabka i Stokrotka, także wkroczyły w świat e-commerce. Firmy te umożliwiły klientom zamawianie zakupów przez internet, ale póki co trzeba je samodzielnie odebrać ze wskazanej placówki. Rozwiązanie nie jest też powszechne – na razie sieci testują je w wybranych lokalizacjach. Nowe formy sprzedaży mają oczywiście związek z pandemią koronawirusa oraz kierowanymi do społeczeństwa apelami o ograniczenie kontaktów z innymi osobami oraz pozostanie w domach.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies