Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Chciał zarobić na kryptowalutach. Zamiast tego stracił kilkaset tys. zł. I to w kilku transzach

Utrata środków skłoniła inwestora do szybkiego "odkucia się". Jednak i ta próba okazała się oszustwem

Policja donosi o kolejnym przypadku inwestora, który chciał się dorobić na kryptowalutach, a zamiast tego stracił kilkaset tys. zł. Tym razem ofiarą oszustów padł mieszkaniec powiatu suwalskiego. Co ciekawe, młody mężczyzna dał się oszukać kilkukrotnie. Funkcjonariusze kolejny raz apelują o rozsądek i niepodejmowanie decyzji finansowych pod wpływem emocji.

Przeczytajcie także: Startup Gorillas zwalnia połowę pracowników biurowych

Ta historia zaczyna się, jak wiele jej podobnych: mężczyzna z mediów społecznościowych dowiaduje się o możliwości pomnożenia gotówki przez inwestycje w kryptowaluty. Wykazuje zainteresowanie ofertą i kontaktuje się z nim kobieta podająca się za brokera. Następnie namawia ofiarę do założenia kont na platformach inwestycyjnych i zainstalowania aplikacji, która miała służyć do kupowania cyfrowych walut.

Mieszkaniec Suwalszczyzny zaczął wpłacać pieniądze na wspomniane konta i obserwował nawet rzekome zyski. Kiedy jednak chciał wypłacić środki, dowiedział się od oszustki, że musi wykupić klucz aktywacyjny za 10 tysięcy dolarów. Fałszywa brokerka zażądała też zapłaty dla swojej firmy. Mężczyzna zorientował się, że stracił kilkadziesiąt tys. zł i postanowił je odzyskać. Pomóc miała w tym firma, która… okazała się kolejnym oszustwem. Złodzieje namówili mężczyznę do założenia nowych portfeli inwestycyjnych, na które miały wpłynąć odzyskane pieniądze. Warunkiem aktywacji tych kont było jednak przelanie pieniędzy. Tym razem ofiara przelała na nie 150 tys. zł. Łatwo się domyślić, że kontakt z firmą szybko się urwał. Wcześniej oskarżyła ona jeszcze mężczyznę o oszustwo.

Przeczytajcie także: Polski startup Zowie pozyskał od inwestorów ponad 60 mln zł

Mogłoby się wydawać, że utrata takich środków na dobre zniechęci ofiarę do inwestowania w kryptowaluty. Nic bardziej mylnego. Mężczyzna postanowił odrobić straty, znalazł w sieci ofertę, za którą tym razem mieli stać międzynarodowi inwestorzy. Obiecywano mu oczywiście szybkie i duże zyski, ale skończyło się na utracie kolejnych środków. Łącznie pokrzywdzony stracił blisko 280 tysięcy złotych.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies