Owocem kooperacji Xiaomi oraz największej chińskiej organizacji płatniczej, ma być aplikacja do płatności mobilnych wykorzystująca coraz popularniejszą technologię NFC. Dzięki temu użytkownicy telefonów Xiaomi będą mogli nimi płacić w sklepach stacjonarnych na podobnej zasadzie jak kartami bezstykowymi. I to na razie wszystkie szczegóły, jakie na temat tego projektu ujawniono.

Przeczytajcie także: • Amerykanie dowiedzą się co to NFC w bankomacie

Szczerze mówiąc, informacja o tym, że kolejny producent telefonów chce mieć własne rozwiązanie płatnicze, już mnie niespecjalnie zaskakuje. W ostatnim czasie kilka firm z tej branży uruchomiło płatności lub ogłosiło taki zamiar. Mamy więc już Apple Pay, Samsung Pay i LG Pay. Niedawno do tej grupy dołączyła korporacja Huawei a do tego jest jeszcze Android Pay od Google'a.

W Polsce na razie żadna z tych firm płatności nie uruchomiła i im dłużej będzie z tym zwlekać, tym trudniej będzie jej zaistnieć na tym rynku. Banki wdrażają bowiem zbliżeniowe płatności HCE niezależne od producentów urządzeń. Rozwiązania te stają się coraz popularniejsze i są uniwersalne.

Przeczytajcie także: • Facebook także myśli nad swoim systemem płatności

Natomiast Xiaomi to firma, która w ciągu kilku lat stała się gigantem na rynku producentów smartfonów. Wartość "chińskiego Apple’a" wyceniana jest na 46 miliardów dolarów. Porównanie do producenta iPhone'ów nie jest przypadkowe. Xiaomi zawdzięcza je upodabnianiem się pod wieloma względami do firmy z Cupertino. Nawet wystąpienia właściciela spółki przygotowywane są w konwencji charakterystycznej dla Steve’a Jobsa.

Xiaomi produkuje pełną gamę elektroniki, ale specjalizuje się w smartfonach. Jego flagowy produkt – Mi5 porównywany jest do iPhone’a 6. Producent ma wielu fanów na całym świecie, także w Europie, choć firma nie ma tu oficjalnej dystrybucji. W naszym kraju pojawił się niedawno jedynie dystrybutor kamerek od Xiaomi, mających konkurować z produktami GoPro.