Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Ciekawy skutek afery związanej z wyciekiem z bazy Pesel: dwukrotny wzrost liczby zastrzeganych dowodów tożsamości

Z danych Związku Banków Polskich wynika, że w III kw. bieżącego roku odnotowano rekordową liczbę dokumentów zastrzeganych przez ich prawowitych właścicieli

ZBP podał dzisiaj, że w okresie od lipca do września 2016 r. do bazy Dokumenty Zastrzeżone dodano ponad 39,1 tys. różnego rodzajów dowodów tożsamości. To absolutny rekord w historii bazy. Poprzedni, zanotowany w II kw. 2015 r., został pobity o ok. 6 proc. Jak powiedział podczas konferencji prasowej Grzegorz Kondek z ZBP, za wzrost odpowiedzialne jest nagłośnienie w mediach informacji o potencjalnym wycieku danych z bazy Pesel, co miało miejsce na przełomie sierpnia i września. – W tamtym czasie rejestrowaliśmy w bazie dwukrotnie więcej dokumentów niż zazwyczaj – stwierdził Grzegorz Kondek.

Przeczytajcie także: Bitcurex przyznaje, że został zhakowany

Jak podkreślił, nie znaczy to, że klienci banków zastrzegali np. dowody osobiste profilaktycznie, obawiając się, że ktoś skradł ich dane, sfałszuje ich dokument i wykorzysta go w niecnych celach. – Raczej uważam, że nagłośnienie sprawy spowodowało zwiększenie świadomości i wiedzy na temat bezpieczeństwa danych. Wiele osób, które już od dawna korzysta np. z nowego dowodu osobistego, uświadomiło sobie, że utraconego wcześniej dokumentu nie zastrzegło i teraz naprawiło ten błąd – powiedział przedstawiciel ZBP.

Władze związku podkreślają, że zdarza się, iż utracony dokument tożsamości trafia na czarny rynek, na którym często zmienia właściciela i dopiero po paru latach od kradzieży zostaje wykorzystany do przestępstwa, np. wyłudzenia kredytu. Dlatego pamiętajcie: jeżeli nawet od paru lat korzystacie z nowego dowodu wydanego w miejsce zagubionego lub skradzionego, którego nie dodaliście do bazy Dokumenty Zastrzeżone, lepiej zróbcie to czym prędzej. W banku, w którym macie rachunek osobisty, powinni przyjąć taki wniosek bezpłatnie.

Przeczytajcie także: Bankomaty wybuchają w Europie

Baza Dokumenty Zastrzeżone prowadzona jest przez ZBP od drugiej połowy lat 90-tych ubiegłego wieku. Zgłoszenie do niej utraconego dowodu osobistego albo prawa jazdy gwarantuje, że żaden bank czy SKOK z Polski nie udzieli kredytu na ten dokument. A wciąż nie wszyscy wiedzą, że nie gwarantuje tego zgłoszenie utraty papierów na policji. Z bazy Dokumenty Zastrzeżone korzysta także wiele instytucji niebankowych, np. notariusze.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies