Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Dwie trzecie Europejczyków jest gotowych na biometrię w płatnościach

Badania pokazują, że przy potwierdzaniu transakcji najchętniej korzystalibyście ze skanerów linii papilarnych i tęczówki oka

Konsumenci w całej Europie są zainteresowani wykorzystaniem biometrii w płatnościach – zwłaszcza w połączeniu z innymi metodami zabezpieczeń. Taki wniosek można wysnuć, po zapoznaniu się z wynikami najnowszego badania przeprowadzonego na zlecenie Visy.

Eksperci zapytali ponad 14 tys. osób w siedmiu europejskich krajach (we Francji, Hiszpanii, Niemczech, Polsce, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Włoszech), co sądzą one o używaniu biometrii przy codziennym uwierzytelnianiu płatności.

Przeczytajcie także: Głos może być Waszym hasłem do banku

Odpowiedzi napawają optymizmem. Niemal trzy czwarte badanych (73 proc.) uznaje, że taki sposób potwierdzenia transakcji jest bezpieczny, szczególnie jeśli proces jest dwuetapowy – najpierw weryfikowany jest instrument płatniczy czyli na przykład smartfon lub karta, a potem ich właściciel, np. poprzez zeskanowanie tęczówki oka, podanie PIN-u lub hasła.

Ankietowani zostali także zapytani o preferencje dokonywania płatności w różnych sytuacjach – czy to w warunkach domowych, czy w punktach handlowo-usługowych. Okazało się, że ponad 68 proc. chętnie stosowałoby wtedy biometrię jako metodę uwierzytelniania. Co więcej, właśnie ze względu na obawy o bezpieczeństwo transakcji, niemal co trzeci badany w przeszłości zrezygnował z zakupów w Internecie.

Badanie pokazało także, że macie zaufanie do tego, co już znacie. Dlatego za najlepszą formę biometrycznego potwierdzenia uznajecie skanowanie linii papilarnych, które przez 81 proc. ankietowanych zostało wskazane jako najwygodniejsze i najbezpieczniejsze. Skanowanie tęczówki oka cieszy się zaufaniem 76 proc.

Przeczytajcie także: Czy to będzie Finger Vein reaktywacja?

W całej Europie niewielka grupa osób preferowałaby autoryzację płatności opartą na rozpoznawaniu głosu (12 proc.) lub rysów twarzy (15 proc.) zarówno przy płaceniu w tradycyjnych punktach handlowo-usługowych, jak i podczas zakupów internetowych.

Od stosowania biometrii w bankowości nie ma odwrotu. Gdy moc obliczeniowa komputerów pozwala na złamanie nawet najsilniejszego hasła alfanumerycznego w kilkanaście czy kilkadziesiąt minut, biometria może ułatwić skuteczną obronę przez cyberatakami.

Coraz więcej banków już inwestuje w rozwiązania biometryczne, także te z Polski. Poprzez zeskanowanie linii papilarnych do aplikacji można się zalogować w Millennium, mBanku, ING, Euro Banku czy Citi Handlowym. Czytniki naczyń krwionośnych w palcu (Finger Vein) instaluje się w bankomatach – ponad tysiąc takich maszyn jest w sieci Planet Cash zarządzanej przez IT Card. Z kolei z biometrią twarzy eksperymentuje BZ WBK.

Badanie „Biometric Payments” wykonała agencja Populus. Zostało ono przeprowadzone w okresie od 22 kwietnia do 6 maja 2016 r. na próbie 14 236 osób.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies